Platforma pozwie PiS
Platforma Obywatelska złoży przeciwko Prawu i Sprawiedliwości pozew w sprawie telewizyjnego spotu wyborczego - poinformowało o tym biuro prasowe PO.
22.04.2009 | aktual.: 22.04.2009 14:25
Spot reklamowy PiS można obejrzeć w sieci. Reklamówka zaczyna się od pokazania Donalda Tuska, który tuż po wygranych wyborach w 2007 r. składa obietnicę "żeby wszystkim żyło się lepiej".
Politycy PO są oburzeni nowym spotem PiS. Według marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego (PO) spot - w którym PiS zarzuca PO dbanie o interesy kolegów partyjnych - to "syk nienawiści i pomówienia". - Do polityki pokoju dodajemy politykę prawdy - odpowiada na to Tomasz Dudziński (PiS).
W spocie pojawia się m.in. fotografia trzech polityków: Tuska, Grzegorza Schetyny i Tomasza Misiaka - senatora, który dopuścił się konfliktu interesów i odszedł z partii. - Ale teraz lepiej żyje się tylko kolegom Tuska - komentuje lektor.
Kolejny kadr - wodowanie statku, płaczący stoczniowiec. - Rząd PO likwiduje polskie stocznie, zwalnia ludzi, ale firmie Misiaka załatwia zlecenie na grube miliony - mówi lektor. Na ekranie przy zdjęciu senatora pojawia się czerwony prostokąt z napisem "48 milionów złotych z rządowego kontraktu".
Następny wątek. Lektor mówi: gdy zrozpaczeni ludzie biją się o paczki z żywnością, koleżanka Tuska przyznaje swoim ludziom gigantyczne nagrody. W tle zdjęcia prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz z Tuskiem; kolejny czerwony prostokąt, przy zdjęciu prezydent stolicy z napisem "58 milionów złotych na nagrody w Warszawie".
Ostatni kadr. Lektor mówi: rząd odmawia pomocy upadającym zakładom, ale za to milionowe zlecenia dostaje firma żony ministra. Zdjęcie ministra skarbu Aleksandra Grada z Tuskiem na posiedzeniu rządu; czerwony prostokąt z sumą 50 milionów złotych.
- Czy Platforma dotrzymała słowa?" - pyta lektor. Pojawia się plakat wyborczy PO z hasłem "By żyło się lepiej. Wszystkim". Uśmiech w logo PO zamienia się w wystawiony język. W miejsce słowa "Wszystkim" pojawia się czerwony prostokąt ze słowem "Kolegom".
"To język Jerzego Urbana"
W ocenie prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz w spocie podano mało precyzyjne informacje, ponieważ nagrody w stołecznym ratuszu otrzymali nie tylko urzędnicy zatrudnieni przez PO, ale też krewni polityków PiS. Jak wylicza Hanna Gronkiewicz-Waltz, wśród nagrodzonych są: żona doradcy prezydenta Lecha Kaczyńskiego Jacka Sasina, siostra Elżbiety Jakubiak oraz córka Grażyny Gęsickiej. Prezydent stolicy przypomniała, że osoby te zostały zatrudnione jeszcze przez Lecha Kaczyńskiego.
Według wicemarszałka Sejmu Stefana Niesiołowskiego (PO), spot PiS jest "żenujący, prymitywny i kłamliwy". - PiS przez tego rodzaju spot już przegrał wybory do europarlamentu. Polacy takich insynuacji nie zaakceptują - ocenił. Jego zdaniem PiS posługuje się "językiem Jerzego Urbana". - To dowód na żenujący spektakl nienawiści i frustracji Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS spada do poziomu - już nie chcę powiedzieć rynsztoka - ale magla na pewno - ocenił.