Planowali zamach stanu w Estonii. Wspierało ich GRU

Estońska prokuratura oskarżyła trzech polityków o próbę obalenia rządu przy wsparciu rosyjskiego wywiadu GRU. Grozi im kilkanaście lat więzienia.

Akcja służb w EstoniiAkcja służb w Estonii
Źródło zdjęć: © Getty Images | Gwengoat
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

Co musisz wiedzieć?

  • Estońska prokuratura oskarżyła trzech polityków o próbę zamachu stanu przy wsparciu rosyjskiego wywiadu GRU. Proces rozpoczął się w listopadzie 2022 r.
  • Aivo Peterson, lider partii Koos, oraz jego współpracownicy Dmitrij Rootsi i Andriej Andronow, mieli tworzyć grupę paramilitarną pod przykrywką organizacji charytatywnej.
  • Prokurator Triinu Olev-Aas zażądała 17 lat więzienia dla Petersona, 13 lat dla Rootsiego i 11 lat dla Andronowa.

Estońska prokuratura ujawniła, że trzej politycy związani z partią Koos planowali obalenie rządu. Aivo Peterson, Dmitrij Rootsi i Andriej Andronow mieli tworzyć grupę paramilitarną, która działała pod przykrywką organizacji charytatywnej. Celem było destabilizowanie sytuacji w kraju i przejęcie władzy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Nalot dywanowy". Tak reagują w PiS na nowe fakty ws. Nawrockiego

Według prokuratury, politycy otrzymali wsparcie od rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU - podaje dziennik "Postimees".

Estonia. Jakie dowody przedstawiła prokuratura?

Prokuratura przedstawiła dowody, które wskazują, że politycy nawiązali kontakt z GRU, aby otrzymać instrukcje i fundusze na realizację swoich planów. W korespondencji, którą przedstawiono sądowi, Peterson podkreślał, że struktura ta będzie "zapewniać bezpieczeństwo i pełnić funkcje armii" w przypadku "próżni władzy". Prokurator Triinu Olev-Aas zaznaczyła, że podobne grupy były wykorzystywane przez Rosję do destabilizacji sytuacji w Ukrainie w 2014 r.

Aivo Peterson, Dmitrij Rootsi i Andriej Andronow zostali oskarżeni o zdradę stanu. Prokurator zażądała 17 lat więzienia dla Petersona, 13 lat dla Rootsiego i 11 lat dla Andronowa. Peterson twierdził, że jego działania miały na celu ochronę społeczeństwa, jednak prokuratura uznała to za próbę ukrycia prawdziwych intencji. Proces osiągnął linię mety, a kolejne przesłuchania odbędą się w czerwcu.

Partia Koos nie była znaczącą na estońskiej scenie politycznej. Powstała w 2022 roku, sprzeciwiając się wspieraniu Ukrainy w walce z Rosją. Lider partii był m.in. gościem programu rosyjskiego propagandysty Władimira Sołowiowa. Koos w wyborach startowała tylko raz - w walce o mandaty w Parlamencie Europejskim partia zdobyła zaledwie 3,13 proc. głosów.

Czytaj więcej:

Źródło: The Moscow Times

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Dziesięć lat piekła w domu. 47-latek znęcał się nad żoną i zwierzętami
Dziesięć lat piekła w domu. 47-latek znęcał się nad żoną i zwierzętami
Błyskawiczna riposta. Duda odpowiada Tuskowi ws. Bąkiewicza
Błyskawiczna riposta. Duda odpowiada Tuskowi ws. Bąkiewicza
Tym samolotem Sławosz wróci do Europy. Są zdjęcia
Tym samolotem Sławosz wróci do Europy. Są zdjęcia
Trump blokuje "piekielne sankcje" wobec Rosji
Trump blokuje "piekielne sankcje" wobec Rosji
Bodnar ostro o ułaskawieniu Bąkiewicza. Zaatakował prezydenta
Bodnar ostro o ułaskawieniu Bąkiewicza. Zaatakował prezydenta
Duda ułaskawił Bąkiewicza. Tusk zareagował w ostrych słowach
Duda ułaskawił Bąkiewicza. Tusk zareagował w ostrych słowach
Śmigłowiec LPR zabrał 11-latka. Dramatyczny wypadek
Śmigłowiec LPR zabrał 11-latka. Dramatyczny wypadek
IMGW podnosi alert. Trzeba śledzić komunikaty pogodowe
IMGW podnosi alert. Trzeba śledzić komunikaty pogodowe
Gigantyczne straty po pożarze. Jest decyzja prokuratury
Gigantyczne straty po pożarze. Jest decyzja prokuratury
Jest reakcja rządu na głośną wystawę. "Nazwa niedopuszczalna"
Jest reakcja rządu na głośną wystawę. "Nazwa niedopuszczalna"
Wzmożone kontrole. Więcej funkcjonariuszy na granicy z Litwą
Wzmożone kontrole. Więcej funkcjonariuszy na granicy z Litwą
Rosja pewna siebie. Miediediew wyśmiewa ultimatum Trumpa
Rosja pewna siebie. Miediediew wyśmiewa ultimatum Trumpa
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości