Pierwszy biznesmen aresztowany w "aferze ratuszowej"
Sąd Rejonowy w Opolu aresztował Eugeniusza K. - właściciela firmy budowlanej, podejrzanego o
wręczanie łapówek urzędnikom z opolskiego ratusza. To pierwszy
przedsiębiorca aresztowany w "aferze ratuszowej".
30.06.2004 | aktual.: 30.06.2004 18:31
Takie jest nasze przekonanie, że stosowanie tego środka pomoże w dalszym rozwikłaniu niektórych spraw - powiedział rzecznik opolskiej prokuratury okręgowej Roman Wawrzynek, uzasadniając wniosek o areszt.
Obawiamy się, że pozostawanie podejrzanego na wolności może prowadzić do porozumienia między różnymi osobami i do skrzywienia wyniku naszego postępowania, przynajmniej w części - dodał. Sąd w całości przychylił się do wniosku prokuratury; obrona zapowiedziała złożenie zażalenia na decyzję.
Eugeniusz K. jest siódmą osobą i pierwszym biznesmenem aresztowanym w opolskiej "aferze ratuszowej", w której prokuratura bada m.in. kulisy sprzedaży gruntu pod hipermarket i kwestie rozstrzygania przetargów na prace zlecone przez miasto. Wcześniej sąd aresztował m.in. byłego prezydenta i późniejszego wojewodę opolskiego Leszka P., byłego naczelnika wydziału przetargów w urzędzie miasta Remigiusza P., oraz wiceprezydenta, a później prezydenta Opola Piotra S. Aresztowanym samorządowcom postawiono zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych.
Prokuratura nie wyklucza, że śledztwo może wykroczyć poza Opolszczyznę i że że byli włodarze działali w zorganizowanej grupie przestępczej.
Eugeniusz K. był już wcześniej zatrzymany na wniosek prokuratury, która wówczas nie złożyła jednak wniosku o jego tymczasowe aresztowanie. Teraz zarzut został rozszerzony, istnieją mocne podejrzenia, że zakres jego działalności był szerszy, że tych łapówek było więcej, niż podejrzany powiedział nam za pierwszym razem - podkreślił Wawrzynek.
Prokuratura nie wyklucza kolejnych zatrzymań i zapowiada, że wątek korupcyjny "afery ratuszowej" zostanie zamknięty do końca lipca, kiedy do sądu ma trafić akt oskarżenia.