Pierwsze w Polsce operacje na otwartym sercu bez narkozy
Pierwsze w Polsce operacje na otwartym sercu
bez narkozy, a jedynie w znieczuleniu zewnątrzoponowym,
przeprowadzili lekarze ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.
Pacjenci podczas operacji byli przytomni.
To metoda przydatna przede wszystkim chorym, którzy cierpią z powodu poważnych chorób płuc, jak rozedma. Nie trzeba ich wówczas intubować. Istnieje też grupa ludzi, którzy panicznie boją się narkozy. Dla nich to świetne rozwiązanie - powiedział kierownik oddziału anestezjologii Śląskiego Centrum Chorób Serca, prof. Piotr Knapik.
Analgezja zewnątrzoponowa to metoda kontrowersyjna i na pewno nie będzie powszechnie stosowana, ale bez wątpienia jest to postęp, coś zupełnie nowego - dodał.
W Śląskim Centrum Chorób Serca wspólnie ze specjalistami z Uniwersytetu Karola w Pradze, który ma bogate doświadczenia w tej dziedzinie, zoperowano w tym tygodniu dwóch mężczyzn - jednemu wszczepiono by-pass, drugiemu wymieniono zastawkę aortalną. Podczas tego drugiego zabiegu zastosowano dodatkowo krążenie pozaustrojowe.
Podczas zabiegu pod narkozą pacjent jest usypiany ogólnie, z użyciem leków podawanych wziewnie lub dożylnie. W przypadku znieczulenia zewnątrzoponowego leki znieczulające wprowadza się przez cewnik do rdzenia kręgowego. Pacjent jest znieczulany tylko miejscowo.
Dzięki temu szybciej wraca do formy i może praktycznie od razu po zabiegu rozpocząć rehabilitację. Łatwiej jest też monitorować jego stan neurologiczny podczas zabiegu. Podaje mu się również mniej środków przeciwbólowych.