Piechociński: wiosną Kaczyński doprowadzi do przedterminowych wyborów
Jarosław Kaczyński w Wojniczu niedaleko Wierzchosławic powiedział: "Dzisiaj PiS jest kontynuatorem polskiego ruchu ludowego. To dla nas duma, honor, to dla nas zobowiązanie".
Słowa prezesa PiS skomentował Janusz Piechociński.
- Pod pomnikiem Dmowskiego Jarosław Kaczyński był narodowcem, pod pomnikiem marszałka Piłsudskiego najlepszym kontynuatorem polskiej sanacji, a do Wierzchosławic PiS jedzie najczęściej przed wyborami - powiedział były prezes PSL.
14.11.2016 | aktual.: 14.11.2016 07:24
- Twierdzę, że Jarosław Kaczyński tak jak w 2007 roku, nie jesienią, ale wiosną, doprowadzi do przedterminowych wyborów parlamentarnych i temu służy ta olbrzymia aktywizacja - mówił Piechociński.
Rzecznik PSL Jakub Stefaniak również wyraził podobną ocenę. - Jarosław Kaczyński mówi wieloma językami, w zależności od tego, przy jakim pomniku stoi. Jak stoi przy Piłsudskim, to jest zwolennikiem sanacji, jak stoi przy Dmowskim, to jest endekiem, a jak stoi przy grobie Witosa, to czuje się ludowcem - mówił Stefaniak. Dodał też, że jego zdaniem prezes PiS jako ludowiec nie powinien podnosić wieku emerytalnego, powinien za to zdymisjonować ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela, który jest "największym szkodnikiem polskiej wsi".
Wcześniejsze wybory samorządowe są możliwe?
Po sejmowych korytarzach już we wrześniu krążyły plotki, że wiosną 2017 r. mogą odbyć się przyśpieszone wybory do samorządu terytorialnego. Pretekstem miałaby być na przykład afera reprywatyzacyjna, która nie kończy się w Warszawie i w innych dużych miastach.
W rozmowie z "Rzeczpospolitą" przewodniczący Klubu Parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki mówił: "Tam, gdzie rozmaite afery wysadzą w powietrze dotychczasowych prezydentów, jeżeli dojdzie do odwołania władz miasta, to tak może być". Zastrzegł jednak, że nie są przewidywane wybory w większym wymiarze.
Z kolei posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus twierdzi, że docierają sygnały o tym, że wybory będą w maju 2017 r. Politycy Nowoczesnej przekonują dziennikarzy, że PiS ma już gotowe listy wyborcze.
Oprac. Małgorzata Jaworska
