ŚwiatPięć razy Missisipi

Pięć razy Missisipi

Za dwadzieścia lat ludzkość znajdzie się w dramatycznej sytuacji z powodu braku słodkiej wody i wynikających stąd epidemii i problemów zdrowotnych, a także wojen, zamieszek i drastycznego ograniczenia produkcji rolnej - czytamy w Rzeczpospolitej.

Jeżeli trwające obecnie marnotrawstwo wody i zła gospodarka jej zasobami nie zmienią się radykalnie, cywilizacji na kuli ziemskiej grozi zapaść - głosi komunikat Międzynarodowego Instytutu Badań nad Żywnością, ogłoszony w siedzibie tej placówki w Waszyngtonie.

W roku 2025 zapotrzebowanie na wodę w gospodarstwach domowych, w przemyśle i w rolnictwie będzie większe o 62 % w porównaniu z rokiem 1995. Kulę ziemską będzie wówczas zamieszkiwać osiem miliardów ludzi, dla których wody po prostu zabraknie.

Jeśli nic się nie zmieni w rytmie demograficznego wzrostu i cywilizacyjnego rozwoju, w roku 2025 zużycie wody przez gospodarstwa domowe wzrośnie o 71%, przy czym gros tej wielkości przypadnie na kraje rozwijające się.

Wzrost demograficzny w krajach rozwijających się spowoduje wzrost zapotrzebowania na produkty rolne, z kolei ta produkcja nie może się obejść bez wody, dlatego, tam gdzie jej zabraknie, dojdzie do tragicznych sytuacji. Import żywności nie zastąpi własnej produkcji, ponieważ wiele krajów będzie na to zbyt biednych.

Wzrośnie cena wody, wszędzie, ze względu na rosnący popyt i jednoczesną degradację środowiska i zanieczyszczenie słodkich wód na naszym globie.

Ratunkiem dla świata byłby rozwój nowych technologii produkcji rolnej, nie wpływających ani na poziom ani na jakość wód gruntowych, w ten sposób zasoby i jakość słodkich wód mogłyby zostać poprawione. Przybyłoby pięć razy tyle słodkiej wody dobrej jakości ile rocznie toczy rzeka Missisipi. (an)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)