Papież w Osijeku: o zaangażowanie na rzecz pojednania

"Ciężkie wojenne czasy pozostawiły wśród ludności tego regionu głębokie rany, które jeszcze nie uległy całkowitemu zabliźnieniu. Zaangażowanie na rzecz pojednania, solidarności i sprawiedliwości społecznej wymaga odwagi od jednostek ożywionych wiarą, otwartych na braterską miłość, wrażliwych na wymogi obrony godności człowieka stworzonego na obraz Boga" - powiedział Jan Paweł II.

Papież w swej homilii powitał obecnych na mszy biskupów serbskiego Kościoła prawosławnego: "Pozdrawiam braci, którzy dzielą z nami wiarę w Jezusa, Syna Bożego Jedynego, Zbawiciela Świata. Pozdrawiam zwłaszcza metropolitę Jovana i innych biskupów serbskiego Kościoła prawosławnego. Proszę ich, aby przekazali Jego Eminencji patriarsze Pavle moje braterskie pozdrowienia w Miłosierdziu Chrystusa".

Papież skierował też słowa pozdrowienia do protestantów, żydów i wyznawców islamu. "Myślę również o naszych braciach zrodzonych z Reformy. Kierują także pełne szacunku pozdrowienia do członków wspólnoty żydowskiej i wyznawców islamu" - powiedział Ojciec Święty.

Na mszę papieską na lotnisku sportowym w Osijeku we wschodniej Chorwacji przybyło około 150 tys. wiernych.

Osijek, największe miasto Slawonii, ważny ośrodek uniwersytecki, od wielu tygodni przygotowywał się na przyjęcie papieża. Całe miasto jest udekorowane flagami papieskimi i planszami ze słowami powitania Ojca Świętego.

Przy ołtarzu, przy którym Jan Paweł II odprawiał liturgię, umieszczono kamienny krzyż z Jezusem ukrzyżowanym, ocalały z ruin kościoła w Vukowarze, jednego z chorwackich miast, które w czasie wojny z Serbami w 1991 r. najbardziej ucierpiały. Pan Jezus na krzyżu ma przestrzeloną rękę i figura nosi ślady pocisków w wielu miejscach.

Wizyta papieża w Osijeku przebiega pod znakiem pojednania między chorwackimi katolikami i serbskimi prawosławnymi, do którego papież wzywa usilnie od czasu swej pierwszej wizyty w Chorwacji w 1994 r.