WAŻNE
TERAZ

Właściciel psów, które zagryzły 46-latka, zatrzymany

"Pan życia i śmierci". Lekarz w Berlinie oskarżony o 15 morderstw

W Berlinie ruszył proces lekarza oskarżonego o 15 morderstw. Do ofiar mogła też należeć teściowa w Polsce.

Ruszył proces lekarzaRuszył proces lekarza
Źródło zdjęć: © East News | TOBIAS SCHWARZ
Adam Zygiel

Przed sądem krajowym w Berlinie rozpoczął się proces lekarza oskarżonego o zamordowanie 15 pacjentów – dwunastu kobiet i trzech mężczyzn. W niektórych przypadkach miał podpalić mieszkania ofiar, aby zatuszować zbrodnię.

W pierwszy dzień procesu, w poniedziałek, oskarżony lekarz nie ustosunkował się do stawianych mu zarzutów. Podczas rozprawy milczał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Miliardy dla PGZ. "Dobry ruch, choć bardzo spóźniony"

Podstępnie i z niskich pobudek

Z aktu oskarżenia wynika, że 40-letni obecnie lekarz opieki paliatywnej podał co najmniej 15 pacjentom – podstępnie, bez ich wiedzy i zgody – leki, które doprowadziły do śmierci. Miało do tego dojść między wrześniem 2021 r. a lipcem 2024 r.

Oskarżony przebywa w areszcie od 6 sierpnia 2024 r. Morderstwa miał dokonać – według prokuratury – z niskich pobudek.

W pierwszy dzień procesu prokurator wyjaśnił, że oskarżony wykorzystał fakt, iż cieszył się największym zaufaniem swoich ciężko chorych pacjentów. Chciał przeforsować swoje stanowisko wobec śmierci pacjentów, sytuując się jako "pan życia i śmierci". Prokuratura widzi szczególny ciężar winy i oprócz wyroku skazującego domaga się stwierdzenia szczególnego stopnia winy, dodatkowych i przymusowych środków po odbyciu kary oraz dożywotniego zakazu wykonywania zawodu.

Ślad do Polski

Śledczy kontynuują śledztwo, a dochodzenie dotyczy 71 kolejnych podejrzanych przypadków.

Ofiarą berlińskiego lekarza mogła paść także jego teściowa w Polsce. Jak donosiły przed procesem telewizja RTL i tygodnik "Stern", teściowa lekarza chorowała na raka i zmarła podczas wizyty oskarżonego i jego żony w Polsce. Prokuratura potwierdziła, że objęła ten przypadek śledztwem.

Ofiary w wieku 25-87 lat

Na pierwszej rozprawie nie przesłuchano żadnych świadków. Podczas kolejnych zostaną wezwani najpierw świadkowie w pięciu sprawach, w których doszło również do podpalenia mieszkań ofiar. Najmłodszą, pierwszą ofiarą berlińskiego lekarza ma być 25-letnia kobieta z Gwinei chora na raka, a najstarszą 87-latka.

Proces zaplanowano do 28 stycznia 2026 r. W rozprawie przed berlińskim sądem uczestniczy w charakterze oskarżycieli posiłkowych 13 krewnych ofiar.

Czytaj więcej:

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński atak na rafinerię w Saratowie. Rosja traci moce przerobowe
Ukraiński atak na rafinerię w Saratowie. Rosja traci moce przerobowe
Dokumenty wojskowe na wysypisku śmieci. Dochodzenie żandarmerii
Dokumenty wojskowe na wysypisku śmieci. Dochodzenie żandarmerii
Właściciel psów, które pogryzły 46-latka zatrzymany
Właściciel psów, które pogryzły 46-latka zatrzymany
Nocna prohibicja w dwóch dzielnicach Warszawy. Radni zdecydowali
Nocna prohibicja w dwóch dzielnicach Warszawy. Radni zdecydowali
Kaczyński uderza w Tuska. "Zaczyna mieć problemy"
Kaczyński uderza w Tuska. "Zaczyna mieć problemy"
Tomahawki dla Ukrainy. Media: Amerykanie będą wybierali cele
Tomahawki dla Ukrainy. Media: Amerykanie będą wybierali cele
Putin boi się żołnierzy. Rezygnuje z programu "Czas Bohaterów"
Putin boi się żołnierzy. Rezygnuje z programu "Czas Bohaterów"
Cztery ciała przy Grzybowskiej. Policja poszukiwała obywatela Ukrainy, jest w areszcie
Cztery ciała przy Grzybowskiej. Policja poszukiwała obywatela Ukrainy, jest w areszcie
Jest wniosek o uchylenie immunitetu posłowi PiS. Trafił już na policję
Jest wniosek o uchylenie immunitetu posłowi PiS. Trafił już na policję
27 lat nie wychodziła z mieszkania. "Dlaczego nie wołała o pomoc?"
27 lat nie wychodziła z mieszkania. "Dlaczego nie wołała o pomoc?"
Rząd Lecornu bezpieczny. Parlament odrzucił wniosek o wotum nieufności
Rząd Lecornu bezpieczny. Parlament odrzucił wniosek o wotum nieufności
Niemieckie myśliwce w Polsce. "Wysyłają Moskwie wyraźny sygnał"
Niemieckie myśliwce w Polsce. "Wysyłają Moskwie wyraźny sygnał"