Pakistan: eksplozje w Karaczi
Dwie bomby eksplodowały w czwartek rano w pakistańskim Karaczi, portowym mieście nad Oceanem Indyjskim. Ofiarą śmiertelną padł 12-letni chłopiec, zaś ranni to członkowie jego rodziny. W dwóch osobnych eksplozjach rannych zostało 16 osób.
Zamachów dokonali najprawdopodobniej członkowie jednej z etnicznych partii - Ruchu Muttahida Qaumi. Eksplozje miały by być wyrazem sprzeciwu członków Ruchu wobec zamordowania jego dwóch byłych liderów. Działacze partii zniszczyli również kilka samochodów i sklepów.
W środę, także wskutek wybuchu dwóch bomb podłożonych przez Ruch Muttahida Quami rannych zostało co najmniej 12 osób. Ładunki eksplodowały w odstępie 10 minut w centrum handlowym we wschodniej części Karaczi.
Przedstawiciele Ruchu Muttahida Qaumi już wcześniej przeprowadzali podobne zamachy i wywoływali zamieszki w Pakistanie. Dochodziło również do starć z przeciwnikami politycznymi i przedstawicielami rządu pakistańskiego.
Zamachy zbiegły się w czasie z ogłoszonym przez ugrupowanie Muhadżirów (pakistańska wpływowa mniejszość wywodząca się spośród emigrantów z Indii i zamieszkująca głównie rejon Karaczi) MQM strajkiem generalnym. MQM protestuje w ten sposób przeciwko sobotniemu zabójstwu swoich dwóch liderów.(PAP/IAR, aka)