PolskaPachowski - nowy trop Rywingate?

Pachowski - nowy trop Rywingate?

Bolesław Sulik oświadczył, że nie ma dowodów ani istotnych poszlak na związek Jarosława Pachowskiego ze sprawą Rywina. Napisał zarazem, że w rozmowie z szefami Agory nazwisko
Pachowskiego wymienił w kontekście ewentualnej prowokacji mającej skompromitować nie tylko Michnika, ale i Roberta Kwiatkowskiego.

Sulik, członek Rady Nadzorczej TVP, skierował w tej sprawie list do szefa sejmowej komisji śledczej Tomasza Nałęcza (UP). Jest to reakcja na zeznania wiceprezesa Agory Piotra Niemczyckiego. Opowiadał on, że na prośbę Sulika wspólnie przesłuchali nagranie rozmowy Adama Michnika z Rywinem.

Według Niemczyckiego, kiedy kierownictwo Agory spekulowało, że "na ich nos" za Rywinem może stać szef TVP Robert Kwiatkowski lub członek KRRiT Włodzimierz Czarzasty, Sulik odpowiedział, że to chyba nie jest ten sposób myślenia. "Może bardziej pan Jarek Pachowski" - miał powiedzieć.

Sam Sulik tak wspomina tę rozmowę:

"Niezależnie od istoty tej propozycji korupcyjnej, zdumiała mnie jej forma. Rozmawialiśmy potem z Adamem Michnikiem i Piotrem Niemczyckim spekulując, co się może naprawdę kryć za tą niesłychaną ofertą. W ramach tej swobodnej, wprost plotkarskiej rozmowy, pojawiła się hipoteza, że mogło chodzić nie o korzyści finansowe, ale prowokację, której celem byłoby skompromitowanie nie tylko redaktora naczelnego 'Gazety Wyborczej', ale może i prezesa Roberta Kwiatkowskiego. W takim właśnie kontekście, szukając postaci związanych blisko z panem Lwem Rywinem, wymieniłem nazwisko Jarosława Pachowskiego, członka zarządu TVP SA poprzedniej kadencji, który odszedł z zarządu wczesną wiosną 2002 roku".

Pytany, co przez to rozumie, Sulik odmówił odpowiedzi. "Nie chcę już spekulować" - powiedział tylko.

Sulik tłumaczy w liście do komisji, że kiedy w sierpniu 2002 roku dotarła do niego informacja o istnieniu nagrania korupcyjnej propozycji, w której padało też nazwisko Roberta Kwiatkowskiego "w naturalnym odruchu" postanowił dociec, wykorzystując swoje znajomości z Michnikiem i innymi osobami ze środowiska "GW", czy "udział prezesa telewizji publicznej w tej aferze miał charakter naganny". Sulik twierdzi, że była to jego własna, indywidualna inicjatywa, bez wiedzy Kwiatkowskiego. "Nie informowałem prezesa Kwiatkowskiego o swoim prywatnym 'śledztwie' przed jego zakończeniem"świadczył.

"Panie Marszałku, jak Pan wie, jedną z konsekwencji publicznego charakteru przesłuchań jest okoliczność, że spekulacje formułowane w atmosferze poufnej, koleżeńskiej rozmowy, stają się faktem publicznym i mogą nabrać znaczenia publicznego krzywdzącego posądzenia. Chcę oświadczyć, Panie Marszałku, że nie mam żadnych dowodów, ani istotnych poszlak, na związek pana Jarosława Pachowskiego z tą sprawą" - napisał do Nałęcza Sulik.

Sulik będzie zeznawać przed komisją. Zapewne stanie przed nią również Pachowski - złożenie takiego wniosku zasygnalizował po wtorkowych zeznaniach Niemczyckiego Jan Rokita (PO). Komisja rozpatrzy go najpewniej w czwartek.

O Pachowskim mówił też w swoich zeznaniach przed komisją prezes TVP. Wymieniał go jako jedną z osób mającą największą wiedzę na temat współpracy zarządu TVP z lat 1998 - 2002 z firmami Lwa Rywina - Canal Plus, Cyfra Plus i Heritage Films.

Pachowski, niegdyś prezes spółki wydającej "Trybunę", został delegowany przez KRRiT do rady nadzorczej TVP w 1997. Rok później wszedł w skład zarządu TVP. Odpowiadał w nim za finanse i produkcje filmowe. W kwietniu ubiegłego roku odszedł z TVP, obejmując funkcję prezesa zarządu Polkomtela, operatora telefonów komórkowych. Firma ta była jednym ze sponsorów filmu "Pianista" Romana Polańskiego, którego współproducentem był Heritage Films Lwa Rywina.

"Rzeczpospolita" opierając się na nieoficjalnych informacji napisała, że Pachowski odszedł z TVP, gdyż coraz głośniej narzekało na niego środowisko producentów, m.in. podczas spotkania z prezydentem. Niemczycki wspominał z kolei we wtorek, że w pewnym momencie w środowisku medialnym mówiło się o konflikcie między Pachowskim i Kwiatkowskim. (an)

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! „Rywingate” - przykład pospolitej próby korupcji, czy też afera polityczna na najwyższych szczeblach władzy. Apogeum choroby czy początek kuracji? Sprawa zostanie wyjaśniona i sprawca (lub sprawcy) skazany?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.

Źródło artykułu:PAP
michniksejmagora
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)