Ornat z Myszką Miki
Ornat z wyhaftowanym na plecach wizerunkiem uśmiechniętej Myszki Miki, z sylwetką czarnoskórego rapera, który nabożnie składa ręce w geście modlitwy, z pięknie błyszczącym Harleyem Davidsonem - to tylko niektóre pomysły włoskiego księdza, który w Neapolu zorganizował wystawę nowoczesnych szat liturgicznych.
Ksiądz Roberto Malva własnoręcznie projektuje i szyje wszystkie ornaty. Wbrew pozorom jego szaty cieszą się dużą popularnością wśród miejscowego kleru. Jak zapewnia „projektant”, każdy sposób, który pozwala zbliżyć ludzi do Boga, jest dobry. Kapłan poprzez konkretne motywy przedstawione na ornatach chce dotrzeć do określonych grup społecznych. Nie ukrywa, iż odkąd zaczął odprawiać nabożeństwa dla dzieci w ornacie z wielkim wizerunkiem uśmiechniętej Myszki Miki frekwencja na mszach znacznie się poprawiła.
Dzieciakom podoba się, że ksiądz ubrany jest w coś co same doskonale znają. Myszka Miki czy Kaczor Donald to postacie z najpopularniejszych kreskówek i nie ma chyba w tym nic złego, że służą pomocą w głoszeniu Ewangelii. Dzięki takiemu ornatowi jestem w stanie nawiązać lepszy kontakt z najmłodszymi, mogę jaśniej do nich przemówić - twierdzi ksiądz.
Roberto Malva pracuje nie tylko z dziećmi ale również z trudną młodzieżą. Środowisko popularnie określane mianem slumsów przesiąknięte jest fascynacją młodych ludzi muzyką hip-hopową i w tym celu ksiądz zaprojektował ornat z wizerunkiem rapera.
W kolekcji znajduje się ponad 30 najróżniejszych, fantazyjnych szat liturgicznych. Większość z nich duchowny wystawia na sprzedaż i deklaruje jednocześnie, że bardzo chętnie będzie tworzył nowe projekty na zamówienie. (mn)