Znaczący wzrost produkcji powinien otworzyć przed AMD możliwości pozyskania nowych klientów. Takim klientem mógłby być Dell, który obecnie nie stosuje procesorów AMD tłumacząc to faktem, że firma nie jest w stanie zaspokoić popytu ze strony największego światowego producenta komputerów. Czy więc dla AMD rozpoczną się „tłuste lata”? Hector Ruiz spekuluje, że w roku 2015 logo AMD będzie nosić co drugi sprzedawany na świecie procesor. Źródło: ZDNet
Optymizm AMD
“Nie widzę powodu, dla którego nie moglibyśmy aspirować do zajęcia jednej trzeciej rynku w ciągu najbliższych 2-3 lat” – powiedział Ruiz dziennikarzom „Information Week”. W pierwszym kwartale bieżącego roku AMD kontrolowało 16,9% rynku procesorów x86, niemal o 2% więcej niż przed rokiem. W tym samym czasie udział Intela wyniósł 81,7%, co oznacza spadek o 1,8%. Ambitne plany AMD są jednak nie tylko efektem rosnącego popytu, ale i większych możliwości produkcyjnych. Obecnie firma w swoim zakładzie Fab 30 w Dreźnie może produkować do 20 tys. 200-milimetrowych wafli krzemowych miesięcznie, jednak już za kilka miesięcy pełną parą ruszy nowa linia Fab 36 („dobudowana” przy Fab 30). Zwiększy to moce AMD o 13 tys. 300-milimetrowych wafli miesięcznie, czyli odpowiednik przeszło 29 tys. płytek 200-milimetrowych. Co więcej, firma nawiązała współpracę z Chartered Semiconductor, które będzie produkować procesory dla AMD.