Opozycja chce lustracji
Posłowie opozycji chcą rozszerzyć katalog osób podlegających lustracji o ambasadorów, władze banków państwowych i spółek z większościowym udziałem Skarbu Państwa.
Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka omawiała rządowy projekt nowelizacji ustawy lustracyjnej, wynikający z marcowego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który uchylił jeden z przepisów ustawy. Poprawki zgłaszane przez posłów opozycji nie wynikają z wyroku TK. Można je jednak zgłaszać i zmienić w ten sposób ustawę lustracyjną. Komisja przerwała swoje prace nad projektem, by dać posłom czas na sformułowanie na piśmie poprawek zgłaszanych do ustawy.
Przemysław Gosiewski (PiS) chce zapisać w nowelizacji, by obowiązkowi składania oświadczenia lustracyjnego podlegały władze banków państwowych oraz te spółki, w których Skarb Państwa ma ponad połowę akcji.
Antoni Macierewicz (RKN) wniósł oprócz tego o zapisanie w ustawie, że ambasadorowie również składają oświadczenia lustracyjne. Według niego niezrozumiała jest praktyka, że ambasadorzy, którzy "niewątpliwie pełnią funkcje publiczne", nie czynią tego do tej pory. Żeby tę praktykę ukrócić i zmusić ambasadorów do składania oświadczeń, Macierewicz chce wymienienia ich w ustawie.
Przedstawiciele rządu musieli tłumaczyć błąd w druku sejmowym, bo w poprawianym artykule wymieniono podlegających lustracji kandydatów na prezydenta, posłów i senatorów. Nie dopisano zmiany wynikającej z ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego, która obowiązkiem składania oświadczeń lustracyjnych objęła również kandydatów na europosłów. Przedstawiciele rządu zapewniali, że chodzi o błąd, a nie wyłączenie spod lustracji tych kandydatów.
Przy okazji zmian rząd chce poprawić zapisy związane z przekształceniami własnościowymi. Chodzi o zmianę nazw PAP i PAI na Polska Agencja Prasowa Spółka Akcyjna i Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych Spółka Akcyjna - po zmianie ich w spółki akcyjne, a w przypadku PAI także połączenia z PAIZ. Kierownicze funkcje w obu spółkach podlegają lustracji.
Orzeczenie TK z marca 2003 r. określiło, że niezgodny z konstytucją jest zakaz publikacji tej części oświadczenia lustracyjnego, w którym przyznający się do współpracy z organami bezpieczeństwa państwa podaje, kiedy miała ona miejsce i jaką funkcję pełnił lustrowany.
Rząd chce, by ta część oświadczenia była publikowana na wniosek osoby składającej oświadczenie, a gdyby ich podanie do publicznej wiadomości zagrażało podstawowym interesom państwa, pierwszy prezes Sądu Najwyższego decydowałby, czy mimo wniosku lustrowanego o publikację danych, utajnić czy opublikować te informacje.
Osoby, które złożyły już oświadczenie, będą mogły w ciągu 3 miesięcy od wejścia w życie ustawy złożyć wniosek o upublicznienie ich oświadczenia w części dotyczącej funkcji i czasu pracy dla organów bezpieczeństwa państwa między 1944 a 1990 rokiem.
Komisja nie ustaliła, kiedy spotka się ponownie, by omówić projekt i poprawki do niego.