Do zdarzenia doszło na cmentarzu przy ul. Poprzecznej w Olsztynie. Sprawcy pojawili się na miejscu najprawdopodobniej w godzinach nocnych i zdewastowali kilkadziesiąt nagrobków. Aby dostać się na teren nekropolii, musieli przeskoczyć przez ogrodzenie. W sprawie zatrzymano we wtorek po południu 38-letniego mężczyznę.
- Kilkadziesiąt grobów zostało uszkodzonych w różnym stopniu, są poprzewracane stele, połamane krzyże. Na szczęście nie było ingerencji w groby. Wygląda to jakby tornado przeszło - komentował w rozmowie z PAP Zbigniew Kot, dyrektor Zarządu Cmentarzy Komunalnych w Olsztynie. - Jesteśmy wstrząśnięci tym, co się stało. Tym bardziej jest to bulwersujące, że chodzi o kwaterę dziecięcych grobów - dodał.
Mundurowi o sprawie zostali powiadomieni we wtorek rano przez zarządcę nekropolii. - Na miejsce skierowana została grupa dochodzeniowo-śledcza z technikiem kryminalistyki. Policjanci wykonują czynności zabezpieczające ślady, zabezpieczają obraz z monitoringu - poinformował Andrzej Jurkun, rzecznik olsztyńskiej policji.
Donos zniszczy Wielkanoc? Policja: "Będziemy reagować"
