Oleksy: wygrajmy członkostwo w UE
"Unia Europejska jest dla Polski wielką szansą, ale tylko od nas będzie zależało, czy ją wykorzystamy" - podkreślili uczestnicy II Posiedzenia Mazowieckiej Rady
Integracji Europejskiej. Spotkanie poświęcone temu "Jak wygrać członkostwo w UE" prowadził przewodniczący Rady i szef sejmowej Komisji Europejskiej Józef Oleksy.
21.05.2003 | aktual.: 21.05.2003 18:16
Według Oleksego, Polacy nie muszą się już martwić o wynik negocjacji, traktat i akcesję, za to powinni pomyśleć o tym, jak wygrać dla Polski członkostwo w Unii. "Przed nami jeszcze referendum, a po nim już tylko przygotowania do zajęcia dobrej pozycji w Unii Europejskiej. Siłę Polski musimy zbudować tu, w kraju" - podkreślił były premier.
Według niego, niektórzy ulegają złudzeniu, że wystarczy wejść do wspólnoty i wszystkie polskie problemy się rozwiążą. "Tak nie jest. Polskie partie i elity muszą się przygotować na moment, w którym będzie walka o to, co chcemy w tej machinie wspólnoty wywalczyć" - zaznaczył.
Także podsekretarz stanu w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej Jarosław Pietras podkreślił, że "członkostwo w Unii stworzy Polsce dziesiątki szans, ale warunki ich wykorzystania zależą niemalże wyłącznie od nas".
Jego zdaniem, największe korzyści Polska osiągnie z tego, że po wejściu do UE uzyska impuls do wzrostu gospodarczego i będzie mogła łatwiej rozwiązywać własne problemy.
"Pamiętajmy, że to my sami musimy rozwiązywać podstawowe problemy Polski, a członkostwo jest tylko swojego rodzaju instrumentem do osiągnięcia tego celu" - powiedział Pietras.
Według niego, wiele osób popełnia błąd koncentrując się tylko na funduszach i traktowaniu przystąpienia do UE jako inwestycji finansowej. Pietras zwrócił uwagę, że unijne fundusze będą miały tylko dodatkowe znaczenie dla polskiej gospodarki, i to też pod warunkiem, że zostaną sensownie wykorzystane.
Minister podkreślił, że dlatego ważne jest stworzenie systemu, który umożliwi sensowne wykorzystanie unijnych funduszy. Wyjaśnił, że w krajach członkowskich UE funkcjonują systemy, które nie pozwalają na to, by unijne pieniądze były marnotrawione. (an)