Olej opałowy zamiast napędowego
Oleju opałowego zamiast napędowego używała jedna z firm transportowych pod Sochaczewem na Mazowszu. Jej właściciele
mogą zostać ukarani grzywną w wysokości do 50 tysięcy złotych -
poinformowała Mazowiecka Komenda Wojewódzka Policji z siedzibą w Radomiu.
Policjanci za pomocą specjalnych testerów skontrolowali paliwo w podwójnym zbiorniku, który znajdował się na terenie firmy. W jednej z komór ujawniono olej opałowy, zamiast deklarowanego napędowego - powiedział rzecznik prasowy mazowieckiej policji, nadkomisarz Tadeusz Kaczamrek.
Olej opałowy znaleziono także w bakach dwunastu z dziewiętnastu zaparkowanych na terenie firmy samochodów ciężarowych. W bakach znajdowały się mniejsze zbiorniki wypełnione olejem opałowym, który za pomocą wężyka doprowadzono do pompy paliwowej. Cały bak zalany był olejem napędowym.
Policjanci skontrolowali także ponad 30 pojazdów poruszających się po sochaczewskim odcinku trasy nr 50. Baki dwóch z nich wypełnione były olejem opałowym. Kierowcy zostali ukarani mandatami.
Akcję przeprowadzili policjanci z wydziału ruchu drogowego mazowieckiej policji i funkcjonariusze warszawskiej Izby Celnej. Działania takie będą przeprowadzane także w innych miejscowościach podległych mazowieckiej komendzie.