Około 200 osób nadal bez prądu po wichurze na Pomorzu
Z powodu silnego wiatru wiejącego minionej nocy na Pomorzu nadal około 200 osób z woj. pomorskiego pozbawionych jest dostaw prądu. Rano prąd nie docierał do ok. 10 tys. mieszkańców regionu. W związku z wichurą strażacy interweniowali ponad 300 razy.
06.10.2012 | aktual.: 06.10.2012 18:56
Rzeczniczka spółki Energa-Operator Alina Geniusz-Siuchnińska poinformowała, że po nocnej wichurze nadal ok. 200 osób w regionie gdańskim pozbawionych jest dostaw prądu. Zapewniła, że do godz. 21 do większość z nich prąd dotrze, ale nie wykluczyła, że niektórzy odbiorcy mogą go nie mieć do niedzieli. - Są to pojedyncze gospodarstwa położone z dala od większych miejscowości - dodała.
Dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w Gdańsku asp. sztabowy Jan Socha poinformował, że z powodu nocnej wichury strażacy interweniowali ponad 300 razy. - Praktycznie dopiero teraz kończymy usuwanie wszystkich skutków - wyjaśnił. Strażacy usuwali powalone drzewa i reklamy m.in. na drogach i na liniach energetycznych. Najczęściej strażacy interweniowali na terenie powiatów: gdańskiego, kartuskiego i słupskiego. Z powodu porywistego wiatru ranna została jedna osoba. W rejonie Słupska drzewo spadło na przejeżdżający samochód, lekko ranna została kobieta kierująca autem.
W nocy średnia prędkość wiatru na Pomorzu osiągała prędkość od 70 do 80 km/h, a w porywach od 95 do 105 km/h. Na nadchodzącą noc i niedzielę synoptycy przewidują wiatr o prędkości ok. 60 km/h, a w strefie nadmorskiej w porywach do 80 km/h.
Natomiast Biuro Prognoz Hydrologicznych w Gdyni ostrzega, że w związku z wysokim napełnieniem Bałtyku i wiatrem z kierunku zachodniego i północno-zachodniego przewiduje się, że do niedzieli będzie występował wzrost poziomów wody powyżej stanów ostrzegawczych, lokalnie z możliwością osiągnięcia stanów alarmowych.
