Ogromny skandal. Swastyki w Wiedniu. Zapłonął żydowski cmentarz
W środę wieczorem nieznany sprawca podłożył ogień w żydowskiej części Cmentarza Centralnego w Wiedniu, w wyniku czego spłonął przedsionek sali ceremonialnej. W dodatku ktoś pokrył zewnętrzne ściany cmentarza swastykami.
Służby ratunkowe zostały zaalarmowane w środę tuż po godzinie 8, przekazał rzecznik straży pożarnej Gerald Schimpf. Wyjaśnił on, że pożar mógł wybuchnąć tam już w późnych godzinach nocnych. Według austriackiej gazety OE24 ucierpiała oficyna kopułowego budynku, tzw. sala ceremonialna. Jednak płomienie w dużej mierze zgasły same. Straż pożarna dogaszała żar i wietrzyła zadymione pomieszczenia.
Dodatkowo na zewnętrznych ścianach żydowskiej części cmentarza namalowano pomarańczową farbą swastyki i napisano też nazwisko Hitlera. Służby poinformowały również, że doszło także do "znaczących" szkód w mieniu. Można jednak nadal odwiedzać groby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na miejsce zdarzenia przybyli funkcjonariusze z Państwowej Policji Kryminalnej (LKA) oraz funkcjonariusze Państwowego Urzędu Ochrony Konstytucji i Zwalczania Terroryzmu (LVT). "Po incydencie na Cmentarzu Centralnym Urząd Ochrony Konstytucji prowadzi już intensywne dochodzenie we wszystkich kierunkach" - ogłosiła także na platformie X Komenda Policji Państwowej w Wiedniu. Nie wiadomo, jak sprawcy dostali się w nocy na teren cmentarza.
Prezydent federalny Alexander Van der Bellen wyraził swój głęboki szok. - W ciągu ostatnich kilku tygodni liczba incydentów antysemickich w Austrii znacznie wzrosła. To musi się skończyć - napisał na platformie X. "‚Nigdy więcej’ to konkretny nakaz dla nas wszystkich: Żydzi muszą mieć możliwość bezpiecznego życia w Austrii - podkreślił Van der Bellen. - Nie ma tu miejsca na antysemityzm. Nie ma tu miejsca na nienawiść - dodał.