Odpowiadają za najbardziej krwawe zamachy ostatnich lat
Kim są terroryści?
Zabijają w imię religii. Kim są terroryści?
We wtorkowych zamachach w Brukseli zginęło ponad 30 osób, a 300 zostało rannych. Ustalono do tej pory tożsamość trzech z czterech terrorystów. To kolejny atak w Europie w ostatnich miesiącach.
Kim są terroryści, w jaki sposób są werbowani i dlaczego zabijają niewinnych ludzi?
(WP, TVN24, PAP, oprac.: mg)
Młodzi i samotni ludzie
Według ekspertów to najczęściej młodzi ludzie w wieku od 20 do 25 lat, którzy nie mogą znaleźć swojego miejsca w życiu. Są sfrustrowani i samotni. Często mają kryminalną przeszłość. Dżihadyści kuszą ich obietnicą życia wiecznego w niebie pełnym pięknych kobiet.
Zamachowiec z Paryża
Do tego opisu pasuje m.in. Salah Abdeslam (na zdjęciu w momencie zatrzymania przez belgijską policję) - główny podejrzany o zorganizowanie zamachów w Paryżu i prawdopodobny współorganizator zamachów w Brukseli.
Siatka terrorystyczna islamistów w Europie Zachodniej
Abdeslam był poszukiwany międzynarodowym listem gończym od 14 listopada 2015 roku. Dzień wcześniej w Paryżu miała miejsce seria trzech zamachów przeprowadzona przez siedmiu terrorystów powiązanych z tzw. Państwem Islamskim. W Paryżu zginęło ponad 130 osób, a 350 zostało rannych.
We wtorkowych zamachach w Brukseli zginęło ponad 30 osób, a ponad 300 zostało rannych. Abdeslam jest uznawany za służby za jeden z "mózgów" siatki terrorystycznej islamistów w Europie Zachodniej.
Szukali go po zamachach w Paryżu
Na lotnisku w Brukseli we wtorkowy poranek wysadził się Najim Laachraoui (na zdjęciu) oraz dwaj bracia Khalid i Brahim El Bakraoui.
Belgijska policja jest zdania, że Laachraoui, używając pseudonimu, wynajął w ubiegłym roku dom pod Namur w południowej Belgii, gdzie dżihadyści przygotowywali zamachy przeprowadzone 13 listopada w Paryżu. Ślady jego DNA znaleziono także w wykorzystywanym przez terrorystów mieszkaniu w brukselskiej dzielnicy Schaerbeek oraz na materiałach wybuchowych użytych podczas paryskich ataków.
Belgia zignorowała ostrzeżenia, że jest dżihadystą
Kolejny ze sprawców ataków terrorystycznych w Brukseli, Ibrahim El Bakraoui (na zdjęciu z lewej), był w ubiegłym roku dwukrotnie zatrzymany w Turcji i deportowany.
El Bakraouiego zatrzymano w Gaziantep (południowa Turcja, w pobliżu granicy z Syrią) i odesłano do Holandii.
Policja obserwowała mężczyznę i doszła do wniosku, że może on być dżihadystą. Jednak władze holenderskie zwolniły go, bo Belgia, której był obywatelem, nie znalazła dowodów na jego powiązania z terroryzmem.
Bracia Carnajew
W zamachu w Bostonie 15 kwietnia w 2013 roku zginęły trzy osoby, a ponad 260 zostało rannych. Doszło do niego podczas 117. edycji Maratonu Bostońskiego, który jest organizowany w stolicy stanu Massachusetts od 1897 roku.
Dzięki licznym zdjęciom i nagraniom z trasy maratonu śledczy FBI szybko znaleźli w tłumie dwóch mężczyzn, którzy przyszli na miejsce z dużymi plecakami. Pozostawili je później w tłumie i zniknęli. Chwilę później doszło do eksplozji. Podejrzani zostali szybko zidentyfikowani jako bracia Carnajew - etniczni Czeczeńcy, którzy od około dziesięciu lat mieszkali legalnie w Bostonie.
Przez kolejne dni trwało poszukiwanie sprawców, które zakończyło się strzelaniną. Zginał w niej jeden z braci. Drugi został ujęty niemal dobę później na przedmieściach Bostonu.
W czerwcu 2015 roku sąd federalny skazał na karę śmierci Dżochara Carnajewa (na zdjęciu) za udział w przeprowadzeniu zamachu bombowego na mecie Maratonu Bostońskiego w 2013 roku. Wcześniej Carnajew wysłuchał relacji ocalałych z zamachu, a następnie przeprosił ofiary.