Kierowca ciężarówki miał cwany plan. Na autostradzie A4, niedaleko Jędrzychowic w kierunku Niemiec polskie służby zatrzymały do kontroli pojazd ciężarowy. Po sprawdzeniu dokumentów i naczepy okazało się, że coś jest nie tak. Krajowa Administracja Skarbowa udostępniła nagranie już dokładnego przeszukania przewożonego towaru.
W trakcie kontroli na A4 dokumenty przewozowe wskazywały, że w naczepie znajduje się jedynie szpula z kablem. Takie rzeczy się zdarzają, jednak trasa transportu z Danii do Polski wzbudziła podejrzenia funkcjonariuszy. Trasa nie odpowiadała typowemu przebiegowi legalnych przewozów takich towarów.
Dodatkowo sam bęben nie odpowiadał standardowej szpuli. W dodatku miał nienaturalny nacięty otwór, co sugerowało, że został przerobiony na skrytkę. Pojazd został skierowany na szczegółową kontrolę, która później wykazała, że w środku znajdywały się narkotyki.
Po otwarciu wnętrza bębna okazało się, że ukryto tam 35 foliowych worków z marihuaną. KAS przekazała, że łącznie odkryto ponad 36 kg marihuany o czarnorynkowej wartości prawie 2 mln złotych. Kierowca został zatrzymany i usłyszał już zarzut przemytu środków odurzających. Grozi mu do 20 lat więzienia.
"W specjalnie skonstruowanej skrytce funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli 35 foliowych worków z marihuaną o wadze ponad 36 kg. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Sprawę pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Lublinie prowadzi CBŚP" - przekazała KAS.