Odgryzł głowę gołębia, odurzył duchownego, był prawdziwym "Księciem Ciemności". Ozzy Osbourne zmarł w wieku 76 lat
Ozzy Osbourne, ikona heavy metalu i lider legendarnego zespołu Black Sabbath, zmarł w wieku 76 lat. Muzyk od lat zmagał się z chorobą Parkinsona, która ostatecznie przyczyniła się do jego śmierci. Informację o odejściu artysty potwierdziły międzynarodowe media.
Ozzy Osbourne to postać, która na zawsze zmieniła oblicze muzyki. Jako "Książę Ciemności" i pionier gatunku heavy metal zyskał miano jednej z najważniejszych postaci w historii rocka. Jego przeboje, takie jak "Iron Man", "Crazy Train" czy "Paranoid", stały się ponadczasowymi hymnami muzyki ciężkiej, a on sam – legendą.
Kilka tygodni temu zagrał swój pożegnalny koncert
Ostatni raz na scenie Ozzy wystąpił podczas pożegnalnego koncertu w Villa Park w Birmingham – mieście, gdzie narodził się Black Sabbath. Podczas tego wzruszającego wydarzenia, które zgromadziło fanów z całego świata, muzycy wykonali największe przeboje zespołu. Dochód z koncertu przekazano na cele charytatywne, wspierające m.in. badania nad chorobą Parkinsona.
Pomimo problemów zdrowotnych, Osbourne aż do końca swojej kariery wykazywał ogromną siłę i oddanie muzyce. W 2022 roku zaskoczył fanów występem na Igrzyskach Wspólnoty Narodów, pokazując, że pasja nie gaśnie nawet w obliczu choroby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Atak na elektrownię w Rosji. Nagrania świadków
Świat żegna ikonę Black Sabbath
Po śmierci Ozzy’ego spłynęła fala kondolencji i wspomnień od artystów z całego świata. Metallica, Elton John, Pantera, a także polscy muzycy, jak Krzysztof Cugowski, podkreślali, jak wielki wpływ miał Osbourne na muzykę i kulturę. Jego żona, Sharon Osbourne, wyraziła wdzięczność za wsparcie fanów i zaznaczyła, że Ozzy odszedł otoczony miłością najbliższych.
Ozzy Osbourne pozostanie w pamięci jako nie tylko legenda heavy metalu, ale także człowiek, który zmienił muzykę i serca milionów fanów na całym świecie. Jego dziedzictwo będzie żyło dalej, inspirując kolejne pokolenia.
"Król Ciemności i skandali" - Ozzy Osbourne niejednokrotnie zaskakiwał
Osbourne często wzbudzał kontrowersje swoimi występami. Na koncertach Black Sabbath obrzucał publiczność surowym mięsem. Podczas wizyty w wytwórni płytowej, w przypływie emocji, odgryzł głowę gołębiowi, co stało się jednym z jego najbardziej znanych wybryków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ozzy Osbourne's emotional final concert before death
Ozzy miał poważne problemy z używkami, co wpływało na jego życie rodzinne. W autobiografii "Ja, Ozzy" przyznał, że w stanie nietrzeźwości próbował udusić swoją żonę Sharon. Mimo to, Sharon wybaczyła mu, a muzyk uniknął skazania.
Osbourne niejednokrotnie był aresztowany za swoje zachowanie. W Teksasie oddał mocz na pomnik Alamo, myśląc, że to góra śmieci. Został wypuszczony za kaucją, ale nie mógł zagrać koncertu. Po latach zespół wpłacił 10 tys. dolarów na rzecz organizacji zarządzającej tym miejscem.
Źródła: The Independent, TVN24, Pudelek