Obława w Niemczech. Przestępca seksualny uciekł z aresztu
Niemiecka policja postawiona na nogi. Z aresztu w Erfurcie uciekł groźny przestępca seksualny. Według informacji "Bild" molestował dziewczynkę z sąsiedztwa. Służby zwróciły się o pomoc do obywateli. Akcja trwała dobę. Mężczyznę zatrzymano w piątek po południu - podała w kolejnym komunikacie policja.
"Aktualizacja: W Möbisburgu udało nam się aresztować poszukiwaną osobę dzięki informacji udzielonej przez świadka" - poinformowali w piątek po południu policjanci z Turyngii.
Wcześniej policja z Turyngii poinformowała, że w czwartek z aresztu tymczasowego w Erfurcie uciekł 44-letni Frank Hoffmann. W czwartek skazany prawomocnym wyrokiem za przestępstwa seksualne miał zostać przewieziony do szpitala psychiatrycznego, ale około godziny 8:30 zbiegł z zakładu karnego.
Szczegóły ucieczki Hoffmanna nie są znane. Niemiecka policja zaznacza natomiast, że natychmiast wszczęto szeroko zakrojone działania poszukiwawcze. Do akcji zaangażowane zostały specjalne siły i środki, wykorzystano również psa tropiącego.
Niebezpieczny więzień na wolności
Wielka obława trwała ponad dobę. Policja opublikowała rysopis zbiega, prosząc obywateli o pomoc w ustaleniu miejsca jego pobytu. Jednocześnie zaznaczano, aby pod żadnym pozorem nie działać na własną rękę. "Więzień jest uważany za niebezpiecznego i może być pod wpływem alkoholu i narkotyków" - ostrzegała policja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
44-latek ma około 1,80 metra wzrostu, waży około 90 kilogramów, jest łysy i ma niewielką bliznę nad prawą brwią. Ustalono, że przebywa w okolicach Erfurtu.
Zbieg w damskich ciuchach
Ostatnio nosił czarno-zielone spodnie kamuflażowe, czarną skórzaną kurtkę, jaskrawo zieloną czapkę z daszkiem i kilka złotych łańcuchówka szyi. Mógł jednak zmienić strój. Zdaniem policjantów uciekinier mógł przebrać się w damskie ubrania, próbując mylić trop.
Chowają dzieci przed pedofilem
Jak ustalił niemiecki "Bild", zbieg miał molestować 5-letnią dziewczynkę, która mieszkała po sąsiedzku. Gazeta powołuje się na burmistrza Sitzendorf Martina Friedricha (38 l.), który jest bardzo zaniepokojony ucieczką pedofila. "Chodził nago po naszym mieście, publicznie uprawiał seks ze swoją ówczesną dziewczyną obok placu zabaw dla dzieci, groził nożem ludziom w piekarni" - czytamy.
Friedrich mówi, że szkoła podstawowa i przedszkole we wsi zostały zamknięte, a każdy, kto chciał wejść, był skrupulatnie kontrolowany.