Obchody Dnia Papieskiego w Polsce
W całym kraju, pod hasłem "Jan Paweł II - Orędownik Prawdy" obchodzony jest dziś V Dzień Papieski. W Warszawie, Krakowie i Wadowicach odprawiono uroczyste Msze Święte w intencji polskiego papieża i jego rychłej beatyfikacji.
16.10.2005 | aktual.: 16.10.2005 16:21
Podczas mszy św. w Bazylice św. Krzyża w Warszawie arcybiskup Tadeusz Gocłowski powiedział, że dzisiejszy dzień to czas refleksji nad nauczaniem Jana Pawła II. Metropolita gdański podkreślił, że Bóg posyła do ludzi każdego czasu orędowników prawdy. Takim orędownikiem w naszych czasach był właśnie Jan Paweł II.
Abp Gocłowski zaapelował, abyśmy obejmując refleksją Papieskie nauczanie, żyli w prawdzie, sprawiedliwości i miłości. Zaznaczył, że wartości te powinny przenikać nasze życie osobiste, społeczne i polityczne. Metropolita gdański podkreślił, że życie w prawdzie jest warunkiem wolności, a wolność zakłada działanie w prawdzie również wówczas, gdy pragnie się sięgnąć po urząd prezydenta.
Arcybiskup Stanisław Dziwisz, podczas uroczystej Mszy świętej w krakowskich Łagiewnikach zapowiedział utworzenie tam Ośrodka poświęconego Janowi Pawłowi II. Centrum będzie miało nazwę "Nie lękajcie się".
W homilii w sanktuarium Bożego Miłosierdzia arcybiskup powiedział, że siłą i najgłębszą tajemnicą Jana Pawła II była modlitwa i zjednoczenie z Bogiem. Podkreślił, że mistyka była u Ojca Świętego zawsze silnie sprzymierzona z dziecięcą - jak się wyraził - prostotą. Stanisław Dziwisz podkreślił też, że choć Jezus Chrystus nie szczędził papieżowi cierpienia, Ojciec Święty nigdy nie skarżył się na swój los, gdyż we wszystkim widział wolę Boga i jego dobroć, a całe Jego życie poprzez głeboką modlitwę było zespolone z Chrystusem.
Jako przykład bezgranicznego Papieskiego zawierzenia Bogu wieloletni osobisty sekretarz Jana Pawła II przywołał reakcję Ojca Świętego na własną fizyczną słabość w ostatnich dniach życia. Abp Dziwisz ujawnił, że Papież, gdy musiał odejść od okna Pałacu Apostolskiego, nie mogąc przemówić do wiernych, powiedział: "Może lepiej, żebym umarł, jeśli mie mogę spełniać powierzonej mi misji". Zaraz jednak dodał: "Niech się spełni Twoja wola. Totus Tuus".
Metropolita krakowski podkreślił, że polski papież zakończył w dziejach papiestwa erę "papieża więźnia Watykanu" i stał się Wielkim Misjonarzem świata, który przemierza ścieżki Kościoła, by umacniać wiarę swoich uczniów". Arcybiskup podkreślił, że Ojciec Święty nie czekał aż ludzie przyjdą do niego, ale sam szedł do nich, by nieść nadzieję cierpiącym, głodnym, uwięzionym i umierającym.
Proboszcz wadowickiej parafii Ofiarowania Najświętszej Marii Panny prosił wiernych, by czytali pisma Jana Pawła II i modlili się o rychłą beatyfikację polskiego Papieża.
Ksiądz Gil podziękował Bogu za dar papieża-Polaka i powierzył Jego opiece wadowicką ziemię, Polskę, Kościół i świat. Zwrócił sie też do wiernych, by modlili się o przyszłoroczną pielgrzymkę Benedykta XVI do Polski i jego wizytę w Wadowicach.
W homili podkreślił, że Wadowice zawsze miały dla Karola Wojtyły specjalne znaczenie. Przypomniał, że Ojciec Święty wielokrotnie wspominał, iż to właśnie tu rozpoczęła się jego błogosławiona droga.
Kreśląc sylwetkę Jana Pawła II, proboszcz wadowickiej parafii podkreślił, że Papież był otwarty na Boga i na ludzi. Określił go jako "mistyka z Wadowic", który był wrażliwy na każde tchnienie Ducha Świętego.