Nowy opozycyjny kanał telewizyjny. Pamięć o Nawalnym i walka o wolność słowa
Julia Nawalna, wdowa po Aleksieju Nawalnym, wraz z Reporterami bez Granic uruchomi w Paryżu kanał telewizyjny poświęcony pamięci męża i wolności słowa w Rosji. Premiera odbędzie się 4 czerwca - w dniu urodzin Nawalnego.
Nowy kanał telewizyjny, nazwany "Przyszłość Rosji", zostanie uruchomiony w Paryżu 4 czerwca, w dniu, w którym Aleksiej Nawalny obchodziłby swoje 49. urodziny. Inicjatywa ta jest wspólnym projektem Julii Nawalnej i organizacji Reporterzy bez Granic (RSF). Celem kanału jest upamiętnienie Nawalnego oraz promowanie wolności słowa w Rosji - informuje PAP.
Nowy opozycyjny kanał telewizyjny. Pamięć o Nawalnym i walka o wolność słowa
Kanał "Przyszłość Rosji" będzie częścią pakietu telewizji satelitarnej Svoboda Satellite, który RSF uruchomiło w marcu. Pakiet ten obejmuje programy informacyjne produkowane przez rosyjskich dziennikarzy, którzy opuścili kraj po inwazji na Ukrainę. RSF podkreśla, że nowa platforma ma dostarczać wiarygodne informacje w regionach dotkniętych dezinformacją.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Brodzik w sentymentalnych wspomnieniach. Mówi o Małaszyńskim i "Magdzie M."
Zasięg i treści kanału
Svoboda Satellite dociera do 4,5 mln gospodarstw domowych w Rosji oraz 800 tys. na okupowanych terytoriach Ukrainy. Łącznie, zasięg obejmuje ok. 61 mln domów w Europie, Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie. Jim Phillipoff, dyrektor Svoboda Satellite, zaznacza, że Rosjanie odbierają ok. 45 proc. programów telewizyjnych drogą satelitarną.
Współpraca z rodziną Nawalnego
Na potrzeby kanału "Przyszłość Rosji" wykorzystane zostaną treści produkowane przez krewnych Nawalnego na platformach takich jak YouTube. Phillipoff wyjaśnia, że RSF nie będzie produkować własnych materiałów, ale omawiane są pomysły na treści na wyłączność.
Aleksiej Nawalny, znany bloger i przeciwnik Kremla, został aresztowany w 2021 r. po powrocie do Rosji. Władze oskarżyły go o różne przestępstwa, co skutkowało wyrokami na ponad 30 lat więzienia. W lutym 2024 r. poinformowano o jego śmierci, co jego bliscy uważają za wynik działań Kremla.
Czytaj także: