Nowa sanacja

Totalne obalanie autorytetów przez polityków
prawicy - od Antoniego Macierewicza, poprzez braci Kaczyńskich po
Jana Rokitę - prowadzi do niszczenia ludzi wielkich przez ludzi
małych, toruje drogę do władzy demagogom, wyrąbuje autorytaryzm -
pisze "Trybuna".

Polska Ludowa była czarną dziurą w historii kraju, bękartem Jałty. III RP jest bękartem Okrągłego Stołu - spisku agentów PRL- owskich służb specjalnych z ich mocodawcami. Lech Wałęsa nie skakał przez mur Stoczni im. Lenina, lecz został dostarczony przez SB motorówką. Były prezydent jest agentem polskich służb, aktualny - jak wynika z wypowiedzi nie tylko Jarosława Kaczyńskiego - jest agentem rosyjskim.

III RP to twór całkowicie przegniły, oparty na mafijno- agenturalnych powiązaniach. Kolejne komisje śledcze specjalizują się w obrzucaniu błotem przeciwników politycznych. Teczkomaniacy, wśród nich Ryszard Bender i Krzysztof Wyszkowski, z pomocą zasobów IPN chcą zniszczyć autorytet Kościoła. Wspiera ich nieposkromione przez przestraszonych hierarchów Radio Maryja.

Wielka kampania obalania autorytetów schodzi w dół - w atmosferze posądzeń lustrują się uczeni i samorządy. Wszyscy są podejrzani. To sprawia, że obywatele tracą zaufanie nie tylko do polityków, ale także do demokratycznych instytucji.

Gremialnie nie ufają Sejmowi i nie wierzą, że udziałem w wyborach mogą poprawić swą sytuację. Jeszcze nigdy w III RP poparcie dla parti, których politycy obiecują szarpnięcie demokracji za cugle, odwołują się do zamachu majowego, zapowiadają obalenie porządku konstytucyjnego, nie było tak duże.

_ Pierwszą funkcją działań skrajnej prawicy w Polsce jest destabilizacja, naruszenie porządku, w jakim żyjemy. Kiedy to nastąpi, otworzy się pole dla odmiennej propozycji, nowego ładu moralnego_- mówi prof. Janusz Reykowski. Podkreśla, że hasła ładu moralnego bardzo często towarzyszyły programom o charakterze autorytarnym. Wystarczy zwrócić uwagę na polskie doświadczenie 20-lecia międzywojennego, w którym najpierw był bezwzględny atak na parlamentaryzm, atak na ówczesne elity. Potem pojawiły się propozycje moralnej odnowy - sanacji. Wreszcie władza przeszła w ręce junty wojskowej, jakbyśmy to dziś powiedzieli. Była to klasyczna dyktatura, łącznie z obozami, procesami politycznymi, strzelaniem do ludzi wychodzących na ulicę.

Ksiądz Adam Boniecki, redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego", także nie kryje niepokoju o przyszłość kraju. _ W taki sposób wyrąbuje się drogę do autorytaryzmu_ - mówi.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Młody strażak nie żyje. Koledzy oddali mu hołd
Młody strażak nie żyje. Koledzy oddali mu hołd
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Katastrofa azerskiego samolotu. Rosja nie uniknie odpowiedzialności?
Katastrofa azerskiego samolotu. Rosja nie uniknie odpowiedzialności?
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami