Niszczenie paszportów przez uchodźców w Wielkiej Brytanii będzie karane
Przyjazd do Wielkiej Brytanii bez dokumentów
i odmowa współpracy przy uzyskaniu ich w ambasadzie swojego
kraju od 22 września będzie w Wielkiej Brytanii przestępstwem,
zagrożonym karą do dwóch lat więzienia - poinformowało biuro prasowe brytyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
17.09.2004 21:25
To jeden z instrumentów, za pomocą których rząd stara się rozwiązać problem osób proszących masowo o azyl w Wielkiej Brytanii.
Wiele tych osób - nawet do 70% proszących o azyl w brytyjskich portach - celowo niszczy paszporty przed wkroczeniem na terytorium tego kraju, by utrudnić skierowanie ich z powrotem.
Premier Tony Blair napisał na łamach dziennika "The Times", że kluczową kwestią jest teraz sprawne wydalanie z kraju osób, których wnioski o azyl zostały odrzucone. Zapowiedział, że z końcem 2005 r. liczba osób skierowanych do ojczystych krajów przekroczy liczbę odrzuconych nieuzasadnionych wniosków o azyl. Obecnie liczba wydaleń stanowi blisko 50 proc. w stosunku do liczby odrzuconych wniosków.
Nasz system przyznawania azylu może stać się przedmiotem kpin, jeśli ci, którym odmówiliśmy azylu, lekceważą tę decyzję i zostają. To nie fair w stosunku do tych, którzy postępują zgodnie z zasadami, a zarazem fałszywy przekaz do tych, którzy mogą chcieć przyjechać do naszego kraju bez prawdziwej przyczyny. To podważa społeczne zaufanie do systemu - podkreślił premier.
Środkiem do tego celu ma być m.in. zwiększenie liczby miejsc w ośrodkach, gdzie osoby, którym odmówiono azylu, czekają na wydalenie.
W porównaniu z 2002 r., w 2003 r. spadła liczba osób proszących o azyl w Wielkiej Brytanii, o co rząd zabiega od kilku lat. Około 20 proc. proszących o azyl otrzymuje go i odsetek ten utrzymuje się od kilku lat na tym samym poziomie. Statystyki wskazują na tendencję zmniejszania się odsetka azylantów w ogólnej liczbie imigrantów.
Anna Gumułka