Niskie pensje, diety stoją

"Niemcom żyje się coraz gorzej, dlatego powinniśmy dać dobry przykład i zrezygnować z podwyżek diet poselskich" - tak uznał szef niemieckiego parlamentu Wolfgang Thierse.

Teraz każdy deputowany niemieckiego parlamentu dostaje dietę w wysokości siedmiu tysięcy dziewięciu euro. Do tego dochodzi tzw. ryczałtowa kwota na pokrycie kosztów prowadzenia biura. Ta kwota to trzy tysiące pięćset trzy euro.

Dla porównania polscy posłowie zarabiają miesięcznie - ze wszystkimi dodatkami - około dziesięciu tysięcy złotych, to jest cztery razy mniej niż ich niemieccy koledzy.