"Nigdy nie mówię, że nie dadzą rady". Nauczycielka o tym, jak motywuje uczniów przed próbnymi maturami

W następnym tygodniu tegoroczni maturzyści będą mieli okazję zmierzyć się z próbnym egzaminem dojrzałości, który przygotowało wydawnictwo Operon. Tak poważne zadanie, jakim jest zdanie matury rok rocznie budzi stres. Rozmawiamy z nauczycielką języka polskiego i coachem Violettą Kalką o tym, jak motywuje swoich uczniów i jak mogą oni radzić sobie z przedmaturalnym napięciem. - Przede wszystkim uczeń musi wiedzieć, że to jego egzamin i być świadomy swojego celu - mówi nam Kalka.

"Nigdy nie mówię, że nie dadzą rady". Nauczycielka o tym, jak motywuje uczniów przed próbnymi maturami
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne | VKalka
Karolina Rogaska

Karolina Rogaska: Czego najbardziej obawiają się maturzyści?

Violetta Kalka: Matury ustnej. Tego, że wylosują pytanie, na które akurat nie będą potrafili odpowiedzieć, a od tego będzie zależał ich los maturalny.

Jak mają sobie z tym radzić?

Ostatnio dużo czytuję na temat stresu. W moje ręce wpadła książka "Siła stresu" Kelly McGonigal. Autorka pisze, że reakcja stresowa może być sprzymierzeńcem. Stres zostawia w naszym mózgu zapis, który pomaga sobie radzić kiedy następnym razem staniemy w obliczu podobnej presji. Dlatego organizujemy matury próbne, te pisemne z Operonem i ustne. O dziwo, z propozycją próbnych ustnych wyszli sami uczniowie, bo chcieli spróbowac, jak to jest.

To forma przekucia trudności w zaletę.

Zdecydowanie. Przy okazji uczniowie poznają też procedury, a to okazuje się dla nich bardzo ważne. Potem, w maju, nie są przestraszeni, że nie będą wiedzieli, co mają zrobić. Oswajają się z typami zadań, z wyglądem arkusza. No i zapamiętują, że trzeba zabrać dowód, ubrać się na galowo.

A są jakieś techniki relaksacyjne, które mogą pomóc?

Moim zdaniem najlepszym sposobem jest odpuszczenie nauki dzień przed. Warto się wtedy zrelaksować, wyspać, wypić jakąś ziołówą herbatę.

Ale żeby móc tak sobie odpuścić, trzeba zacząć się uczyć odpowiednio wcześniej. Jak zmotywować do tego uczniów?

Uczeń musi przede wszystkim wiedzieć, że to jego egzamin i być świadomy swojego celu. Jak wie, po co się uczy, na jaką uczelnię chciałby się dostać to jego motywacja wzrasta.

Czyli warto z uczniami o tych celach rozmawiać?

Ja stosuję techniki coachingowe. Puszczam filmy, w których jest mowa o celach czytamy metaforyczne teksty o tym, co w życiu ważne. I uczniowie wyciągają z nich wnioski dla siebie. Czasem można pomóc wyznaczyć ten cel, jeśli ktoś ma z tym problem. Nakierować rozmową.

Ile w procesie przygotowania do matury zależy od nauczyciela, a ile od ucznia?

Teoria mówi o tym, że nauczyciel ma 20% wpływu na to, jak uczeń przygotuje się do matury. Tyle teorii, bo w rzeczywistości nie da się zmusić nikogo do uczenia się, jeśli sam nie ma takiej wewnętrznej potrzeby. Dlatego tak ważne są wspomniane rozmowy, pokazywanie możliwości, pomoc w określaniu priorytetów. Poza tym nigdy nie wolno mówić rzeczy w stylu: nie nadajesz się, nie dasz rady. To podkopuje wiarę w siebie, zmniejsza motywację. Do tego warto podsuwać przydatne opracowania, książki. Uczeń może być przerażony tym, że ma przyswoić materiał z kilku lat, pokazywać na co ma zwrócić uwagę, co może pominąć. Z mojego doświadczenia wynika, że młodzież korzysta z takich rad. Mamy mądre dzieci.

Próbna Matura odbywa się w dniach 21–24 listopada 2017 r. Do akcji zgłosiło się 60% uczniów ostatnich klas z liceów i techników w całej Polsce. Aby wiernie oddać atmosferę matury, jej przebieg i procedury odzwierciedlają te występujące podczas państwowego egzaminu. Szczegółową rozpiskę i datę publikacji próbnych arkuszy na Wirtualnej Polsce znajdziecie TUTAJ.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)