"Nieprzemyślane decyzje i zbyt pochopnie wypowiadane słowa". Niemiecki episkopat znowu o Polsce
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec kard. Reinhard Marx podziękował polskim biskupom za ich wkład w polsko-niemieckie pojednanie. Jednocześnie zwrócił uwagę, że nietrudno je stracić.
- Niedawny apel polskich biskupów, by nie zaprzepaścić pojednania między Polską i Niemcami, jest wspaniałym wkładem w polsko-niemiecką przyjaźń – powiedział kard. Reinhard Marx na zakończenie jesiennej sesji plenarnej episkopatu Niemiec w Fuldzie.
W apelu z 8 września br. biskupi z Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec ostrzegali przed obciążaniem stosunków między obydwoma krajami nacjonalistyczną polemiką i wygórowanymi żądaniami reparacyjnymi - choć w apelu nie pada słowo "reparacje".
Doczekali się odpowiedzi. - Pojednanie to słowo, które od ponad ćwierćwiecza określa relacje polsko-niemieckie. To wielka wartość, którą udało się osiągnąć i którą podtrzymujemy dzięki wysiłkowi nie tylko polityków, ale licznych ludzi dobrej woli po obu stronach granicy. Mamy jednak świadomość, że łatwo można ją utracić przez nieprzemyślane decyzje, a nawet przez zbyt pochopnie wypowiadane słowa – napisali polscy biskupi.
Słowo "pojednanie" od ponad ćwierćwiecza określa te stosunki, jak podkreślił kard. Marx: - Apel pokazał, że są one stabilne i wytrzymałe.
Zaniepokojenie nacjonalizmem
- Katoliccy biskupi w Niemczech z obawą obserwują szerzący się nacjonalizm i ksenofobię w Europie. Odgradzanie i izolacja nie są do pogodzenia z chrześcijańskim przesłaniem - powiedział przewodniczący episkopatu Niemiec. - Przed Bogiem wartość każdego człowieka jest taka sama, bez względu na jego pochodzenie i kolor skóry - podkreślił.
KNA / Elżbieta Stasik
Zobacz też: