Zdaniem Christopha von Marschalla, nie wolno dopuścić do tego, by wyroby polskiego rolnika, który nie otrzyma unijnego wsparcia, konkurowały z subwencjonowanymi produktami farmerów unijnych. Komentator przyznaje, że trzeba zapewnić równe warunki konkurencji, ale nie przez poszerzenie systemu dotacji, lecz gruntowną zmianę polityki rolnej.
Trzy lata temu unijny szczyt w Berlinie zdecydował, że właśnie teraz Unia musi rozpocząć tę reformę i o to zabiega kanclerz Gerhard Schroeder. Francja zaś, która najbardziej korzysta na obecnym systemie dopłat, chce obecny stan utrzymać.
Komentator Tagesspiegla sądzi, że właśnie dzięki perspektywie poszerzenia Unii wzrosły szanse zreformowania obłędnej i zbyt kosztownej polityki rolnej. (jask)