PolskaNie zagrają, bo nie umieją?!

Nie zagrają, bo nie umieją?!

W galowym koncercie obchodów 60. rocznicy likwidacji łódzkiego getta, zaplanowanym na 29 sierpnia, nie weźmie udziału Filharmonia Łódzka – placówka, która nosi imię Artura Rubinsteina, jednego z najsłynniejszych w świecie łodzian żydowskiego pochodzenia. Muzycy są oburzeni.

Nie zagrają, bo nie umieją?!
Źródło zdjęć: © Dz.Łódzki

Na scenie Teatru Wielkiego pojawią się: warszawska orkiestra Sinfonia Varsovia, Chór Polskiego Radia w Krakowie i Chór Camerata Silesia. Łódzcy filharmonicy nie potrafią zrozumieć, dlaczego nie wystąpią w żadnym koncercie.

– To dla nas sprawa honoru – mówi prof. Zbigniew Lasocki, dyrektor Filharmonii Łódzkiej. – Wielokrotnie składałem deklaracje udziału, jednak nie zostaliśmy zaszczyceni zaproszeniem.

Ponad 70 muzyków filharmonii wystosowało list otwarty, w którym czytamy m.in.: "Nie możemy nakazać Panu Prezydentowi, aby kierował się lokalnym patriotyzmem, bo to powinno być oczywiste. Nie możemy jednak zgodzić się, aby dzięki Jego decyzjom mieszkańcy Łodzi i całej Polski sądzili, że łódzcy muzycy nie wykazują się odpowiednim profesjonalizmem lub są niegodni, aby reprezentować nasze miasto w czasie uroczystości głównych uświetnionych obecnością prezydentów Izraela i Rzeczypospolitej Polskiej".

Organizatorem uroczystości jest Biuro Promocji, Turystyki i Współpracy z Zagranicą Urzędu Miasta Łodzi. Jarosław Nowak, pełnomocnik prezydenta ds. obchodów, niezaproszenie Filharmonii Łódzkiej tłumaczy wysokim stopniem umiejętności, niezbędnych do wykonania zaplanowanych na galowy wieczór kompozycji – utworów Krzysztofa Knittla i Aleksandra Tansmana.

– Koncert będący kulminacją obchodów likwidacji łódzkiego getta jest zarazem koncertem inaugurującym Konkurs Indywidualności Muzycznych imienia Tansmana – mówi Nowak. – Obsadę wykonawców ustalał dyrektor festiwalu, Andrzej Wendland.

Wendland przyznaje, że jest autorem programu koncertu i osobą odpowiedzialną za dobór wykonawców. Tłumaczy, że zawsze stara się angażować jak najlepszych artystów...

Symcha Keller, przewodniczący Gminy Żydowskiej w Łodzi, nie chce wypowiadać się na temat nieobecności w obchodach łódzkich filharmoników, twierdząc, że nie bierze udziału w organizowaniu uroczystości.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)