Nauczycielom nie podoba się strategia edukacyjna
Związek Nauczycielstwa Polskiego negatywnie
ocenił większość z tez zawartych w nowej rządowej "Strategii
Rozwoju Edukacji na lata 2007-13". ZNP sprzeciwia się m.in.
masowej prywatyzacji szkół przez jednostki samorządu
terytorialnego oraz planom wprowadzenia powszechnej odpłatności za
studia wyższe.
16.08.2005 | aktual.: 16.08.2005 13:41
Przyjęta przez rząd strategia jest dokumentem nie do końca przemyślanym i sprzecznym wewnętrznie - powiedział prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. Przede wszystkim nie ma w niej żadnego projektu ustawy lub rozporządzenia określających, w jaki sposób mają być realizowane cele strategii - podkreślił.
Jako nauczyciel postawiłbym jej ocenę dostateczną - stwierdza Broniarz - W niektórych kwestiach resort oświaty - porównując go do ucznia - po prostu "leje wodę", prześlizguje się po tematyce starając się odpowiedzieć na pytania pod kątem oczekiwań oceniającego - obrazowo porównuje prezes ZNP.
Najbardziej niebezpiecznym elementem strategii jest, według ZNP, dalsze przekazywanie przez państwo odpowiedzialności za system edukacji w ręce jednostek samorządu terytorialnego.
Postępuje komercjalizacja polskiego szkolnictwa publicznego. Masowo przekazuje się prowadzenie przedszkoli i szkół fundacjom lub komunalnym osobom prawnym - wskazuje Broniarz.
Jeśli samorząd terytorialny ma posiadać całkowitą autonomię w prowadzeniu oświaty, po co więc utrzymywać ministerstwo edukacji? - pyta szef ZNP.
W jego opinii, państwo coraz bardziej traci kontrolę nad poziomem kształcenia dzieci i młodzieży oraz warunkami panującymi w polskich szkołach. - Strategia koncentruje się na oszczędnościach na edukacji. Decydentom politycznym nie zależy na szkole dobrej, ale na szkole taniej - podkreśla Broniarz.
Jak jednak przyznaje, niektóre elementy strategii zasługują na "piątkę" - przede wszystkim uznanie wychowania przedszkolnego za integralną część systemu edukacji.
ZNP zawsze było zdania, że wyrównywanie szans edukacyjnych powinno mieć miejsce już w przedszkolu, nie zaś w gimnazjum - przypomniał Broniarz. Związek popiera więc jak najszybsze objęcie dzieci pięcioletnich obowiązkowym rocznym wychowaniem przedszkolnym.
Jak oświadczył Broniarz, ZNP stanowczo sprzeciwia się też planom MENiS wprowadzenia powszechnej odpłatności za studia wyższe.
Rząd przyjął 2 sierpnia "Strategię rozwoju edukacji na lata 2007- 2013". Zapisano w niej m.in., że studia wyższe powinny być płatne, upowszechnione ma zostać również wychowanie przedszkolne i zwiększona wychowawcza rola szkoły.