NATO: Rosja odpowiedzialna za eskalację po incydencie w Estonii
Rada Północnoatlantycka potępiła naruszenie estońskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie samoloty MiG-31, podkreślając pełną odpowiedzialność Rosji za eskalację i zagrożenie bezpieczeństwa regionu.
Przechwycone rosyjskie MiG-31
Co musisz wiedzieć?
- Rada Północnoatlantycka zebrała się w Brukseli na wniosek Estonii po incydencie z udziałem rosyjskich samolotów.
- NATO stanowczo potępiło naruszenie estońskiej przestrzeni powietrznej przez trzy uzbrojone MiG-31, które przebywały tam ok. 12 minut.
- W oficjalnym komunikacie NATO podkreślono, że Rosja ponosi pełną odpowiedzialność za działania prowadzące do eskalacji i zagrożenie życia.
We wtorek w Brukseli odbyło się posiedzenie Rady Północnoatlantyckiej, zwołane na prośbę Estonii w związku z naruszeniem jej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie lotnictwo. Jak poinformowała Kwatera Główna NATO, incydent miał miejsce 19 września i dotyczył trzech uzbrojonych samolotów MiG-31, które wtargnęły w estońską przestrzeń powietrzną i pozostawały w niej przez około 12 minut.
NATO obwinia Rosję za eskalację
W oficjalnym komunikacie po posiedzeniu Rady Północnoatlantyckiej NATO jednoznacznie wskazało na odpowiedzialność Rosji za wzrost napięcia w regionie. "Rosja ponosi pełną odpowiedzialność za działania, które prowadzą do eskalacji, grożą błędną oceną sytuacji i zagrażają życiu" - poinformowało NATO w komunikacie po spotkaniu w Brukseli.
Rada Północnoatlantycka, będąca najważniejszym organem decyzyjnym Sojuszu, wyraziła stanowcze potępienie dla naruszenia granic Estonii. Wskazano, że takie działania mogą prowadzić do niebezpiecznych incydentów i błędnych ocen sytuacji, co zagraża bezpieczeństwu całego regionu.
Jakie były szczegóły incydentu z rosyjskimi MiG-31?
Naczelny Dowódca Sił Sojuszniczych NATO w Europie, gen. Alexus Grynkewich, przedstawił Radzie szczegółowe informacje dotyczące naruszenia. Trzy uzbrojone rosyjskie samoloty MiG-31 naruszyły estońską przestrzeń powietrzną i pozostawały w niej przez ok. 12 minut - przekazał gen. Grynkewich podczas posiedzenia.
Według informacji przekazanych przez Kwaterę Główną NATO, incydent ten był powodem zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Rady na podstawie artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Estonia, jako państwo członkowskie, zwróciła się o konsultacje w związku z naruszeniem jej granic.
Rada Północnoatlantycka podkreśliła, że będzie monitorować sytuację i pozostaje w gotowości do dalszych działań mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa sojusznikom.
