Nałęcz: szansa na zarzuty wobec innych osób
"Istnieje poważna szansa" by postawić zarzuty nie tylko Lwu Rywinowi, ale także innym osobom - uważa wicemarszałek Sejmu Tomasz Nałęcz, przewodniczący komisji śledczej badającej sprawę Lwa Rywina.
31.03.2003 | aktual.: 31.03.2003 09:18
Tomasz Nałęcz , któremu Aleksander Kwaśniewski przekazywał jako szefowi komisji śledczej, notatkę od Lwa Rywina, powiedział, że jego zdaniem prezydent nie docenił wagi tej notatki. "Rzeczywiście, żeby docenić ten materiał, trzeba znać całe akta śledztwa . Ta notatka nabiera ważnego znaczenia w kontekście innych materiałów dowodowych, które ma prokuratura i które ma komisja. Dla normalnego czytelnika, a prezydent był takim normalnym czytelnikiem, ten materiał rysuje się jako znacznie mniej ważący niż w rzeczywistości jest" - powiedział przewodniczący komisji śledczej.
Rozmówca radiowej Trójki nie chciał się wdawać w spekulacje na temat jak długo może potrwać śledztwo prokuratury w sprawie Lwa Rywina. Nałęcz spodziewa się, że prokuratura najdalej we wtorek przekaże komisji akta z przesłuchania prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.
Marszałek Nałęcz powiedział, że w decydującym stopniu o tym, czy komisja wezwie prezydenta na przesłuchanie zdecyduje lektura przez posłów jego zeznań dla prokuratury.
Gość Polskiego Radia wyjawił, że wśród członków komisji są zwolennicy wezwania prezydenta i są osoby podchodzące do tego pomysłu ze sporą rezerwą. Sam należę do tej drugiej grupy - ujawnił wicemarszałek Nałęcz.
Za przesłuchaniem Aleksandra Kwaśniewskiego przez komisję według wicemarszałka Nałęcza przemawia jego wypowiedź w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej", gdzie prezydent wyjawił, że wiedział o tak zwanej aferze Rywina przed publikacją o tej sprawie w "Gazecie Wyborczej".
Ponadto - podkreślał Nałęcz - prezydent przekazał komisji notatkę jaką otrzymał w tej sprawie od Lwa Rywina. Natomiast za tym, by prezydent przed komisją nie stawał - mówił gość Polskiego Radia - przemawia przede wszystkim to, że aby wezwać głowę państwa muszą istnieć bardzo poważne powody. (aka)