Najciekawsze pojedynki wyborcze

Sprawdź, kto zawalczy o głosy wyborców w twoim mieście!

Obraz

/ 11Wkrótce będzie o tym mówić cała Polska - zdjęcia

Obraz
© PAP

W Warszawie szykuje się starcie liderów największych partii. W szranki staną obecny i były premier. W poprzednich walkę o głosy wygrał Donald Tusk - poparło go ponad 534 tys. osób, na Jarosława Kaczyńskiego zagłosowało prawie 274 tys. osób.

Według opublikowanego w lipcu badania CBOS, Donald Tusk zajmuje drugie miejsce w rankingu zaufania do polityków, ufa mu 51% Polaków. Wyprzedza go tylko prezydent Bronisław Komorowski. Prezesa Prawa i Sprawiedliwości zaufaniem darzy tylko 26% respondentów. Czy te dane przełożą się na wynik jesiennych wyborów?

Początkowo z pierwszego miejsca w Warszawie miała kandydować wiceszefowa SLD Katarzyna Piekarska. Dla Ryszarda Kalisza przygotowano trzecią pozycję na liście. Według źródeł PAP, zmiany nastąpiły po interwencji szefa SLD Grzegorza Napieralskiego. Ostatecznie Katarzyna Piekarska zdecydowała się kandydować z tzw. wianuszka warszawskiego, a Ryszard Kalisz startuje z pierwszej pozycji w Warszawie. W wyborach parlamentarnych w 2007 Kalisz startował do sejmu z drugiej pozycji z listy LiD, uzyskał wtedy ponad 37 tys. głosów.

"Jedynką" PSL będzie mistrz olimpijski w skoku o tyczce z 1980 roku, zaliczany do grona politycznych celebrytów. Władysław Kozakiewicz zasłynął podczas igrzysk w Moskwie jako autor charakterystycznego gestu, który wykonał w stronę gwiżdżących kibiców rosyjskich. Start w tegorocznych wyborach do sejmu to nie jego pierwszy kontakt z polityką - w latach 1998 - 2000 był radnym Gdyni z ramienia Akcji Wyborczej "Solidarność". O swojej kandydaturze tak mówił w wywiadzie dla "Wprost": "Ludzie mnie kojarzą ze sportem. I dobrze, bo tak akurat wyszło w życiu. Ale sportowcem przestałem być, gdy skończyłem 37 lat. Dziś mam 60, interesuję się wieloma sprawami. Jedną z nich jest sprawa Polski na świecie."

Według Pawła Kowala "oczywisty kandydat PJN w Warszawie." Po rozstaniu z PiS w 2010 roku został stał się jedną z najbardziej rozpoznawanych twarzy nowo powstałego ugrupowania Polska Jest Najważniejsza. W czerwcu 2011 roku Paweł Poncyljusz zastąpił Joannę Kluzik-Rostkowską na stanowisku przewodniczącego klubu parlamentarnego Polska Jest Najważniejsza.

(ak/PAP)

/ 11Kraków - niedoszły prezydent i "spadochroniarz" SLD

Obraz
© PAP

Kraków czeka pojedynek Andrzeja Dudy, który przegrał wybory na prezydenta Krakowa w 2010 roku i popieranego podobno przez ministra Grabarczyka Ireneusza Rasia z PO. Jak donosiły media, przy układaniu list wyborczych nie obyło się bez wewnątrzpartyjnych przepychanek.

"Jedynkę" otrzymał tu szef krakowskiej PO. Ireneusz Raś jest zaliczany do tzw. "spółdzielni Grabarczyka" - członków partii popieranych przez ministra infrastruktury. Najgroźniejszym rywalem Rasia w regionie jest Jarosław Gowin, bliski współpracownik Grzegorza Schetyny. Jak podaje "Rzeczpospolita" :"Kilka tygodni trwały próby wypchnięcia posła Jarosława Gowina do Senatu, choć cztery lata temu startował do Sejmu z pierwszego miejsca krakowskiej listy i uzyskał ponad 160 tys. głosów". Jarosław Gowin ostatecznie znalazł się na miejscu trzecim, podobno dzięki interwencji samego premiera Tuska.

Ireneusz Raś urodził się 30 września 1972 w podkrakowskich Proszowicach. Ukończył studia historyczne w Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. W 2005 roku dostał się do sejmu z list Platformy Obywatelskiej. Cztery lata później został wiceprzewodniczącym klubu parlamentarnego tej partii, a w maju 2010 roku został szefem małopolskiej PO.

Przed oficjalnym ogłoszeniem list wyborczych pojawiły się spekulacje, że "jedynką" na liście PiS będzie Małgorzata Wassermann, córka zmarłego w katastrofie smoleńskiej posła PiS Zbigniewa Wassermanna. Pierwsze miejsce przypadło jednak Andrzejowi Dudzie.

Duda był wiceministrem sprawiedliwości w rządzie Jarosława Kaczyńskiego i ministrem w kancelarii Lecha Kaczyńskiego. Próbował też swoich sił jako kandydat PiS w wyborach na prezydenta Krakowa w 2010 roku. Uzyskał wtedy 22,38% głosów, co dało mu trzeci wynik. Od 2007 roku Andrzej Duda zasiada w Trybunale Stanu.

Do walki z Dudą i Rasiem w Krakowie stanie też poseł znany ze swej działalności w stolicy.Mowa tu o Tomaszu Kalicie, którego media zaliczyły do grona "spadochroniarzy"; z krakowskiej listy SLD. Początkowo Tomasz Kalita zapowiadał start w wyborach ze Śląska. Przyznanie mu pierwszego miejsca na liście w Krakowie wywołało niemałe zdziwienie wśród lokalnych działaczy. Ci oczekiwali, że "jedynką"; będzie Stanisław Gondek - szef małopolskiego SLD. Jednak po tzw. aferze kolczykowej, w której członkowie ugrupowania zarzucali Gondkowi wyprowadzanie partyjnych pieniędzy, ten sam zrezygnował ze startu wyborach. Tomasz Kalita nie jest jedynym "spadochroniarzem", który znalazł się na krakowskiej liście SLD. Działacze spoza krakowskiego SLD zajmują tu pierwsze 5 miejsc.

Numerem 1 na liście PSL został wicemarszałek województwa małopolskiego - Wojciech Kozak, który tak mówił PAP o krakowskiej liście PSL: "Dane mi jest dowodzić grupą, która na pewno zdobędzie co najmniej jeden mandat.";

PJN reprezentuje Zbysław Owczarski, który w latach 2002-2006 był wicemarszałkiem województwa małopolskiego. W wyborach parlamentarnych 2007 roku Owczarski nie uzyskał mandatu poselskiego, w 2009 wszedł jednak do sejmu w zastępstwie za Zbigniewa Ziobrę, który został wybrany w wyborach do europarlamentu. Owczarski dołączył do klubu Polska Jest Najważniejsza w listopadzie 2010 roku.

/ 11Szczecin - partyjni koledzy teraz po przeciwnej stronie barykady

Obraz
© PAP

Bartosz Arłukowicz to jeden z najgłośniejszych transferów do PO. W rodzinnym Szczecinie zmierzy się ze swoim byłym szefem - Grzegorzem Napieralskim. W wyborach do sejmu z 2007 roku obaj panowie kandydowali z tej samej listy - LiD. Napieralski miał wtedy "jedynkę", zdobył ponad 29 tys. głosów. Bartosz Arłukowicz, trzeci na liście, zapracował na drugi wynik w okręgu - otrzymał ponad 21 tys. głosów. Czy Napieralski utrzyma przewagę nad swoim byłym kolegą z partii? Jak zapewnia Tomasz Kalita, rzecznik SLD, przewodniczący tej partii nie boi się starcia z Arłukowiczem. Jak mówił Kalita w Radiu Szczecin: "Grzegorz Napieralski jest w zupełnie innej lidze politycznej niż Bartosz Arłukowicz. W tych wyborach Grzegorz Napieralski będzie się mierzył w wyborach jako kandydat na posła, ale również będzie walczył o wygraną dla Sojuszu Lewicy Demokratycznej."

Pierwsze miejsce na liście PiS otrzymał lider zachodniopomorskich struktur tej partii. Jak czytamy na stronie PiS, Brudziński nazywa siebie "Góralem sercem i duszą oddanym Bałtykowi"; - pochodzi z Sądecczyzny, ale studia politologiczne ukończył już na Uniwersytecie Szczecińskim. Po raz pierwszy wszedł do sejmu z listy PiS w 2005 roku. Brudzińskiego zalicza się go do tzw. "zakonu PC" - od Porozumienia Centrum, którego działacze utworzyli później PiS. W wyborach z 2007 Brudziński też był jedynką PiS, zdobył wtedy ponad 33 tys. głosów.

Z pierwszego miejsca na liście SLD wystartuje Zygmunt Dziewguć, lokalny przedsiębiorca, bezpartyjny. PJN reprezentuje szczeciński adwokat, Igor Frydrykiewicz, Do ugrupowania Polska Jest Najważniejsza dołączył w maju tego roku, jest przewodniczącym zarządu wojewódzkiego PJN.

/ 11Łódź - Grabarczyk versus Waszczykowski

Obraz
© PAP

W Łodzi "jedynką" PO jest minister infrastruktury, zaciekle krytykowany przez opozycję, która kilka razy próbowała odwołać go ze stanowiska. Przeciwko Cezaremu Grabarczykowi stanie były szef MSZ z PiS, uczestnik negocjacji ws. instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce - Witold Waszczykowski. Ciekawa walka zapowiada się też w obrębie listy PO - z drugiego miejsca startuje Iwona Śledzińska-Katarasińska, trzeci jest minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski. Jesienne wybory zadecydują o politycznym "być albo nie być" ministra Grabarczyka. Ciekawe, czy w walce o głosy wyborców wyprzedzą go koledzy z partii? A może przedstawiciel PiS?

Z pierwszego miejsca na liście SLD startuje Dariusz Joński, od stycznia wiceprzewodniczący sejmiku województwa łódzkiego. W wyborach prezydenta Łodzi przeszedł do drugiej tury. Przegrał wtedy z Hanną Zdanowską z PO, która uzyskała 60,65% głosów. PSL będzie reprezentował prof. Bogusław Kaczmarek, który wykłada na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego. "Jedynką" PJN jest Agnieszka Wojciechowska van Heukelom, szefowa biura poselskiego... Joanny Kluzik-Rostkowskiej (PO).

/ 11Lublin - kobiety u władzy?

Obraz
© PAP, www.magdagasior.pl,

"Jedyna z Lublina" - hasło z poprzedniej kampanii wyborczej okazało się dla posłanki PO prorocze. W tym roku Magdalena Gąsior-Marek chce przekonać do siebie wyborców stwierdzeniem: "Lubelszczyzna ponad wszystko". 28-letnia posłanka PO zasłynęła uroczystym wręczeniem kwiatów po głosowaniu nad wotum nieufności dla ministra infrastruktury w styczniu tego roku. Media spekulowały też, że posłanka pierwsze miejsce na liście zawdzięcza poparciu ministra Grabarczyka. Podobno przyznanie pierwszego miejsca Gąsior-Marek oburzyło Joannę Muchę, jedną z najbardziej znanych twarzy PO z regionu lubelskiego, która w tegorocznych wyborach startuje do sejmu z drugiej pozycji na liście. Spekulowano też, że władze regionu pierwotnie chciały przyznać jej nawet bardziej odległe miejsce. Joanna Mucha wystąpiła nawet z prośbą o zweryfikowanie kształtu listy wyborczej. Posłanka w oświadczeniu przesłanym do mediów podkreśliła jednak, że informacja, jakoby walczyła o "jedynkę" na lubelskiej liście jest nieprawdziwa. Magdalena
Gąsior-Marek w wyborach w 2007 startowała do sejmu z ósmej pozycji, zdobyła wtedy ponad 16 tys. głosów i weszła do sejmu. Była też radną Lublina.

"Jedynką" PiS w Lublinie została była przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Począwszy od 2001r., Elżbieta Kruk zawsze startowała w wyborach z pierwszego miejsca na liście PiS. W 2007 roku Elżbieta Kruk otrzymała ponad 57 tys. głosów.

Na męskie grono postawiły pozostałe partie. Pierwsze miejsce listy SLD w Lublinie to Jacek Czerniak, który do Sojuszu należy od 1999 roku. W 2008 został przewodniczącym rady wojewódzkiej SLD. Od 2010 roku zasiada w sejmiku lubelskim. PSL reprezentuje Krzysztof Hetman, marszałek województwa lubelskiego. W 2007 roku objął on stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego.

Twarzą PJN w Lublinie ma być Zbigniew Wojciechowski. W wyborach samorządowych z 2010 roku bezskutecznie kandydował on na prezydenta Lublina, pod względem liczby zdobytych głosów znalazł się na ósmym miejscu. W drugiej turze poparł Krzysztofa Żuka, po jego zwycięstwie został wiceprezydentem Lublina. Z tego stanowiska zrezygnował w styczniu 2011 roku, miesiąc później zasilił szeregi klubu parlamentarnego PJN.

/ 11Gdańsk - przystojny minister i kontrowersyjna b. posłanka PiS

Obraz
© PAP

Kontrowersyjna b. minister spraw zagranicznych z PiS versus przystojny minister z kancelarii prezydenta - to główne postaci wyborczej rozgrywki w Gdańsku. Dla Anny Fotygi start w tegorocznych wyborach to szansa na polityczną "reaktywację". W sierpniu 2010 roku zrezygnowała z kierowania misją Międzynarodowej Organizacji Pracy w Tbilisi. Po katastrofie smoleńskiej razem z Antonim Macierewiczem próbowała lobbować wśród amerykańskich kongresmenów na rzecz powołania międzynarodowej komisji do spraw wyjaśnienia przyczyn katastrofy prezydenckiego tupolewa. Sławomir Nowak w wyborach w 2007 roku także startował z pierwszego miejsca. Uzyskał czwarty wynik wyborczy - wyprzedzili go m.in. Jacek Kurski i Tadeusz Cymański. Czy Anna Fotyga powtórzy sukces dawnych partyjnych kolegów?

"Jedynką" SLD w Gdańsku będzie Krzysztof Andruszkiewicz, p.o. dyrektora Gdańskiego Teatru Miniatura. Andruszkiewicz to członek SLD, w 2010 roku bezskutecznie ubiegał się o fotel prezydenta miasta.

Z pierwszego miejsca listy PSL kandyduje szef pomorskich struktur PSL Krzysztof Trawicki. PJN będzie reprezentował Tomasz Dudziński, rzecznik sztabu ugrupowania w kampanii wyborczej.

/ 11Bydgoszcz - starcie w koalicji

Obraz
© PAP

W Bydgoszczy lokomotywą PO będzie minister spraw zagranicznych, słynący z kontrowersyjnych wpisów na Twitterze. Sikorskiemu przyjdzie zmierzyć się z czołowym przedstawicielem koalicjanta Platformy - Eugeniuszem Kłopotkiem z PSL. Kłopotek znany jest w sejmie z ciętego języka, Sikorski nie oszczędza nikogo na Twitterze. Ciekawe, czy w "realu" dojdzie do ostrej wymiany zdań? I czy panowie przekonają tym do siebie wyborców?

Na Radosława Sikorskiego w poprzednich wyborach zagłosowało ponad 117 tys. mieszkańców Bydgoszczy, Kłopotek zdobył prawie 13 tys. głosów... zobaczymy, czy posłowie jesienią uzyskają podobne wyniki.

"Jedynką" SLD w Bydgoszczy będzie Anna Bańkowska, W 2007 roku kandydowała z drugiego miejsca listy LiD, zdobyła wtedy ponad 7 tys. głosów.

Reprezentant PiS - Kosma Złotowski - po raz kolejny próbuje swoich sił w walce o mandat poselski. Bez powodzenia kandydował on do sejmu w 2007 roku. Złotowski startował też w wyborach na prezydenta Bydgoszczy, w pierwszej turze uzyskał 12,36% głosów.

Listę PJN otwiera Andrzej Walkowiak, który do klubu parlamentarnego PJN wstąpił w listopadzie 2010 roku. Wcześniej Walkowiak należał do Prawa i Sprawiedliwości.

/ 11Kielce - "Ziobro w spódnicy" i agent Tomek

Obraz
© PAP

Na czele listy PiS stoi Beata Kempa, nazywana przez media "Ziobrą w spódnicy" ze względu na swoją stanowczość i dobre relacje z byłym min. sprawiedliwości. Posłanka Kempa objęła przywództwo w regionalnych strukturach partii na początku tego roku, jednak została niechętnie przyjęta przez członków świętokrzyskiego PiS. Oburzenie wzbudził fakt, że w poprzednich wyborach Kempa dwukrotnie startowała z wrocławskiej listy PiS, niektórzy członkowie partii powierzenie jej funkcji kierowniczej odczytali jako polecenie narzucone "z góry". Ostatni na liście PiS w Kielcach jest były agent CBA Tomasz Kaczmarek, pseudonim „Tomek”.

Beata Kempa powalczy w Kielcach ze Sławomirem Kopycińskim, szefem SLD w regionie świętokrzyskim. Do rywalizacji stanie też "jedynka" PO - Marzena Okła-Drewnowicz. PSL reprezentować będzie Adam Jarubas, marszałek województwa świętokrzyskiego. Z ramienia PJN z pierwszego miejsca startuje Jacek Pilch, rzecznik klubu i twórca świętokrzyskich struktur ugrupowania.

/ 11Wrocław - "kulturalny" pojedynek

Obraz
© PAP

We Wrocławiu naprzeciw siebie staną Bogdan Zdrojewski, obecny minister kultury, i Dawid Jackiewicz z PiS. Jednak starcie tych wrocławskich "jedynek" przyćmiło przyznanie drugiego miejsca na liście PiS Kazimierzowi Michałowi Ujazdowskiemu. Większe emocje wywołuje starcie obecnego i byłego ministra kultury.

Dawid Jackiewicz w latach 2003 - 2005 pełnił funkcję wiceprezydenta Wrocławia. Mandat poselski PiS udało mu się uzyskać w wyborach w 2005 roku. Dwa lata później startował w wyborach z trzeciego miejsca na liście PiS, zdobył ponad 14 tys. głosów. Jego rywal Bogdan Zdrojewski startował wtedy z pierwszego miejsca na liście, zagłosowało na niego ponad 213 tys. osób. Jackiewicz kandydował też w wyborach na prezydenta Wrocławia w 2010 r, uzyskał wtedy 9,99% głosów, co dało mu trzecią pozycję wśród wszystkich kandydatów.

Listę PSL we Wrocławiu otwiera Ewa Mańkowska, Zastępca Prezesa Zarządu w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. SLD pierwsze miejsce na liście przyznało Januszowi Krasoniowi, który od lipca 2010 roku jest Przewodniczącym Komisji ds. Służb Specjalnych. W wyborach w 2007 roku także startował do sejmu z pierwszego miejsca z listy LiD, zdobył ponad 21 tys. głosów. Twarzą PJN we Wrocławiu został Lucjan Karasiewicz, który pracuje w Komisji Finansów Publicznych i w Komisji Skarbu Państwa. Do PJN wstąpił w grudniu 2010 roku.

10 / 11Katowice - pojedynek posłów z komisji śledczej

Obraz
© PAP

Szykuje się bardzo emocjonujący pojedynek. O głosy wyborców zawalczą posłowie do niedawna zasiadający razem w komisji ds. badania przyczyn śmierci Barbary Blidy - Tomasz Tomczykiewicz z PO i Wojciech Szarama z PiS. Podczas prac komisji panowie nie szczędzili sobie złośliwości. Czy tak samo będzie podczas kampanii wyborczej?

W wyborach z 2007 roku obaj posłowie startowali z innych okręgów - Tomasz Tomczykiewicz dostał się do sejmu z Bielska - Białej, Wojciech Szarama - z Gliwic. Jak przyjmą kandydatów dwóch największych partii katowiczanie?

Z Katowic startuje też Zbigniew Zaborowski , przewodniczący SLD w sejmiku śląskim i Andrzej Sośnierz z PJN. Sośnierz przeszedł z PiS do PJN w grudniu 2010 roku.

11 / 11Rzeszów - starcie liderów regionu

Obraz
© PAP, wp.pl

W Rzeszowie zmierzą się ze sobą szef regionalnych struktur PO i prezes podkarpackiego PSL. Zbigniew Rynasiewicz z PO wstąpił do partii w 2004 roku. W wyborach z 2007 roku także startował z pierwszego miejsca listy PO, zdobył prawie 29 tys. głosów. Na Jana Burego w poprzednich wyborach zagłosowało prawie 22 tys. osób.

Jan Bury w 2001 roku po raz kolejny uzyskał mandat poselski. W tym samym roku został członkiem Krajowej Rady Sądownictwa. Od listopada 2007 roku pełni funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa.

PiS w Rzeszowie będzie reprezentować prof. Józefina Hrynkiewicz. Z ramienia SLD na pierwszym miejscu startuje Tomasz Kamiński - najmłodszy poseł w woj. podkarpackim. Listę PJN otworzy Marek Przewrocki, przedsiębiorca niezwiązany z żadną partią polityczną.

(ak/PAP)

Wybrane dla Ciebie

Demonstracje w Nepalu po zakazie platform społecznościowych. Są ofiary
Demonstracje w Nepalu po zakazie platform społecznościowych. Są ofiary
Zatrzymanie aktywistki Pussy Riot w Polsce. Decyzja prokuratury
Zatrzymanie aktywistki Pussy Riot w Polsce. Decyzja prokuratury
Kolejna ofiara reżimu Łukaszenki. Podniebiennyj nie żyje
Kolejna ofiara reżimu Łukaszenki. Podniebiennyj nie żyje
Zamach w Jerozolimie. Przerażające nagranie z ataku
Zamach w Jerozolimie. Przerażające nagranie z ataku
Zmiana czasu 2025. Kiedy nastąpi i na kogo może wpłynąć najbardziej?
Zmiana czasu 2025. Kiedy nastąpi i na kogo może wpłynąć najbardziej?
Obcy dron spadł w Polsce. "Kilkaset części"
Obcy dron spadł w Polsce. "Kilkaset części"
Grożą unicestwieniem Gazy. "Ostatnie ostrzeżenie" dla Hamasu
Grożą unicestwieniem Gazy. "Ostatnie ostrzeżenie" dla Hamasu
Karambol na wyścigu RiderMan. 100 rannych, 50 karetek i cztery helikoptery w akcji
Karambol na wyścigu RiderMan. 100 rannych, 50 karetek i cztery helikoptery w akcji
Berlin alarmuje. Boją się katastrofy po upadku rządu Francji
Berlin alarmuje. Boją się katastrofy po upadku rządu Francji
Sprawa wybuchów w Rembertowie. Komunikat Żandarmerii Wojskowej
Sprawa wybuchów w Rembertowie. Komunikat Żandarmerii Wojskowej
Cierpliwość Trumpa się skończyła? "Putin go brzydko zlekceważył"
Cierpliwość Trumpa się skończyła? "Putin go brzydko zlekceważył"
Autobus z uczniami przewrócił się w Czechach. 32 osoby ranne
Autobus z uczniami przewrócił się w Czechach. 32 osoby ranne