Na ulicach leżą ciała. Zełenski: Rosjanie uderzyli między blokami
Do 14 osób, w tym sześcioro dzieci, wzrosła liczba zabitych w rosyjskim ataku rakietowym na Krzywy Róg w środkowej Ukrainie. Na ulicach i obok placu zabaw leżą ciała. Wołodymyr Zełenski napisał, że Rosjanie uderzyli między blokami mieszkalnymi.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie i kiedy doszło do ataku? Rosyjski atak rakietowy miał miejsce w Krzywym Rogu, rodzinnym mieście prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, w środkowej Ukrainie.
- Ile osób zginęło? W wyniku ataku zginęło 14 osób, w tym sześcioro dzieci.
- Jakie są skutki ataku? Uszkodzonych zostało co najmniej pięć budynków mieszkalnych, a akcja ratunkowa wciąż trwa.
Według wstępnych informacji wojska Rosji zaatakowały Krzywy Róg, miasto rodzinne prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, pociskami balistycznymi. Rakieta trafiła w restaurację w gęsto zamieszkałej dzielnicy – podali użytkownicy sieci społecznościowych.
Atak Rosji w Ukrainie. Wśród ofiar dzieci
"Rosyjski pocisk uderzył w zwykłe miasto, w ulicę w obszarze zabudowanym budynkami mieszkalnymi. Wstępne raporty wskazują, że był to atak pociskiem balistycznym. Jak dotąd potwierdzono 14 ofiar śmiertelnych, w tym sześcioro dzieci. Składam kondolencje ich rodzinom i bliskim" - napisał ukraiński prezydent.
Zełenski informuje, że akcja ratunkowa cały czas trwa, co najmniej pięć budynków mieszkalnych zostało uszkodzonych. "Rosyjskie ataki zdarzają się każdego dnia. Ludzie giną każdego dnia. Jest tylko jeden powód, dla którego tak się dzieje: Rosja nie chce zawieszenia broni i my to widzimy. Widzi to cały świat" - czytamy we wpisie Wołodymyra Zełenskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spektakularny atak pilota MiG-29. Broń z Iranu zestrzelona nad Ukrainą
"Każdy pocisk, każdy dron szturmowy dowodzi, że Rosja dąży tylko do wojny. I tylko presja świata na Rosję, wszelkie wysiłki na rzecz wzmocnienia Ukrainy, naszej obrony powietrznej i naszych sił — mogą zadecydować, kiedy wojna się zakończy. Stany Zjednoczone, Europa i reszta świata mają zdolność zmuszenia Rosji do porzucenia terroru i wojny. I to musi zostać zapewnione — potrzebny jest pokój" - napisał.
Zełenski dołączył do swojego wpisu zdjęcia po ataku, ale są bardzo drastyczne, żeby je publikować. Na ulicach leżą ciała.