Na tę decyzję sądu Piotr Gliński czekał od dawna. Będzie mógł przejąć kontrolę nad Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku
Jest decyzja w sprawie Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Naczelny Sąd Administracyjny zgodził się na połączenie go z Muzeum Wojny na Westerplatte. To oznacza, że wicepremier Piotr Gliński będzie mógł przejąć kontrolę nad muzeum, które prawica ostro krytykuje za kształt wystawy.
Piotr Gliński wyszedł zwycięsko z wielomiesięcznej batalii o przejęcie kontroli nad Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Minister kultury dążył do połączenia go z Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. Teraz Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie zdecydował, że minister ma prawo wydać taką decyzję, a sądy administracyjne nie mają prawa rozstrzygać o jej zasadności.
- Apeluję, aby minister nie zmieniał kształtu wystawy, aby Polacy i zagraniczni goście mogli sobie wyrobić zdanie na temat - mówił po wydaniu orzeczenia Paweł Machcewicz, dyrektor muzeum. Zauważył, że byłby to bardzo kosztowny proces, bo obecna ekspozycja kosztowała 55 milionów złotych. Zwrócił też uwagę, że jest własnością nie tylko muzeum, ale przede wszystkim indywidualnych darczyńców, od których pochodzi ponad połowa eksponatów.
Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przekonywał, że jego zdaniem połączenie muzeów było sposobem na "obejście prawa". Wskazywał, że jego kontrakt obowiązuje do 2019 i minister Gliński nie miał możliwości go skrócić. Tymczasem połączenie muzeów sprawi, że instytucja, w której pracuje Machcewicz po prostu przestanie istnieć.
Walka o połączenie muzeów toczy się od roku. Minister kultury Piotr Gliński wydał decyzję, która miała wejść w życie z początkiem roku. Została zaskarżona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który nakazał wstrzymanie fuzji. To pozwoliło na dokończenie budowy i przygotowania ekspozycji.