Możemy stracić 20 mln dolarów z PHARE
Polska może stracić około 20 mln euro z łącznej kwoty około 500 mln euro przyznanych nam w ramach programu PHARE na lata 1998 i 1999 - poinformowała w piątek minister ds. europejskich, Danuta Huebner.
Na piątkowej konferencji prasowej Huebner powiedziała, że na rok 1998 przyznano Polsce 195 mln euro, z czego - w wyniku niemożności współfinansowania ze strony polskiej konkretnych projektów - może przepaść około 14 mln euro (zasadą jest współfinansowanie projektów z tego programu przez kraje kandydackie).
Natomiast - według Huebner - z 302 mln euro przyznanych na 1999 r. straciliśmy już ponad 8 mln, gdyż jedna z gmin przesunęła na inne cele pieniądze planowane wcześniej na współfinansowanie "pharowskiego" projektu dotyczącego utylizacji odpadów.
Według Huebner, obok braku pieniędzy na dofinansowanie projektów, jedną z przyczyn utraty środków z programów pomocowych, jest także brak "dobrej administracji" i dobrze wyszkolonych osób przygotowujących i realizujących projekty.
Natomiast minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz podkreślił na posiedzeniu Sejmowej Komisji Europejskiej, że w tej chwili nie ma wolnych środków w budżecie na dofinansowanie unijnej pomocy.
Według niego, dzisiaj daleko jesteśmy od tego, żeby uczestniczyć w konsumpcji środków z programów pomocowych. Cimoszewicz zaznaczył, że dostosowanie się do przyjęcia środków z UE jest "gigantycznym wyzwaniem", któremu trzeba sprostać równolegle z negocjacjami.
Huebner podkreślała ponadto na konferencji, że jednym z najważniejszych obecnie zadań jest przygotowanie do uruchomienia programu pomocowego dla rolnictwa - SAPARD.
Przypomniała, że jest już dwuletnie opóźnienie w rozpoczęciu tego programu i zaznaczyła, że zawiniła tu nie tylko strona polska, ale także unijna. Minister mówiła też, że po obu stronach podejmowane są teraz wysiłki, żeby nadrobić to opóźnienie. (mk)