Motocyklista na jednym kole na A4. Policja poszukuje sprawcy
Na autostradzie A4 pod Wrocławiem doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem motocyklisty. Kierowca jednośladu jechał na jednym kole, co zmusiło innych uczestników ruchu do gwałtownego hamowania. Policja poszukuje sprawcy.
Co musisz wiedzieć?
- 31 lipca po godzinie 18 na autostradzie A4 pod Wrocławiem doszło do incydentu.
- Motocyklista jechał na jednym kole, co spowodowało niebezpieczne sytuacje na drodze.
- Funkcjonariusze próbują ustalić tożsamość motocyklisty. Jednoślad nie miał jednak tablic rejestracyjnych.
Do zdarzenia doszło 31 lipca na autostradzie A4 pod Wrocławiem. Na profilu "Bandyci drogowi" pojawiło się nagranie, na którym widać motocyklistę jadącego na jednym kole. „Zmusiło to do gwałtownego hamowania kolumnę samochodów wyprzedzających ciężarówki i do ratowania się ucieczką 'na zakładkę'. Kierowca auta za mną wyhamował w ostatniej chwili” - relacjonował autor nagrania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyprzedzał na czołówkę. Nie miał pojęcia, że wszystko się nagrało
Jakie kroki podejmuje policja?
Policja we Wrocławiu zajmuje się sprawą.
- Sytuacja skrajnie niebezpieczna, mogąca prowadzić do tragedii na drodze - skomentował w rozmowie z TVN24 rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Łukasz Dutkowiak. Funkcjonariusze próbują ustalić tożsamość motocyklisty, jednak brak tablic rejestracyjnych utrudnia zadanie.
Rzecznik KWP we Wrocławiu zaapelował o pomoc do innych kierowców, którzy mogą posiadać informacje o motocykliście. - Będziemy zmierzać do tego, aby jak najszybciej ustalić kierowcę i aby on poniósł odpowiedzialność karną - podkreślił Dutkowiak.
Czytaj więcej: