Motocykliści z Bundestagu w Warszawie
Grupa około 150 motocyklistów z niemieckiego Bundestagu przybędzie w piątek do Warszawy. Uczestników "rajdu przyjaźni" przywita marszałek Sejmu Maciej Płażyński, a następnie zaprosi ich na przyjęcie do ogrodu sejmowego.
Witani przez licznie zgromadzonych mieszkańców motocykliści dotarli w czwartek wieczorem do Kalisza. Opuszczając w piątek rano miasto wręczyli prezydentowi Kalisza czek o wartości 12,4 tys. zł. Pieniądze mają zostać przeznaczone na rzecz miejscowego Domu Dziecka.
W sobotę uczestnicy rajdu motocyklowego złożą wieńce pod Pomnikiem Powstania Warszawskiego oraz Pomnikiem Bohaterów Getta.
W rajdzie biorą udział wysocy urzędnicy federalni, krajowi, samorządowi oraz przedstawiciele przemysłu i organizacji społecznych, m.in. wiceprzewodniczący Bundestagu Otto Solms, przewodniczący frakcji SPD Peter Struck, poseł z ramienia SPD Ernst Bahr, posłanka SPD i zarazem przewodnicząca związku polsko-niemieckiej organizacji Angelika Schwall-Duren.
Motto tegorocznej eskapady niemieckich parlamentarzystów brzmi: Podróże niwelują granice i zbliżają kultury. Chcemy w ten sposób podkreślić wolę niemieckich polityków jak najszybszego przyjęcia Polski do Unii Europejskiej - mówili.
To już trzeci "rajd Bundestagu". Pierwszy odbył się dwa lata temu "przenosząc" stolicę z Bonn do Berlina. Przed rokiem trasa wiodła z Berlina przez Pragę do Wiednia.
Część grupy pozostanie w Warszawie do niedzieli, zwiedzi miasto i jego okolice, a następnie wróci pociągiem do Berlina. Pozostali udadzą się w podróż powrotną w sobotę, zatrzymując się jeszcze we Wrocławiu. (mk)