Trwa ładowanie...
23-01-2007 05:30

MON stawia na komandosów

"Rzeczpospolita" pisze, rząd chce mieć nowe,
dowodzone oddzielnie i elitarne wojsko - siły specjalne. Projektem
ustawy w tej sprawie w środę zajmie się Sejm.

MON stawia na komandosówŹródło: AP
d1gd5sj
d1gd5sj

Wojska specjalne mają działać obok istniejących obecnie wojsk lądowych, sił powietrznych i Marynarki Wojennej. To część reformy polskiej armii, którą przeprowadza szef MON Radosław Sikorski.

Do nowego wojska weszliby komandosi ze słynnej jednostki GROM i specjalnego pułku z Lublińca, a najprawdopodobniej także komandosi z jednostek specjalnych Marynarki Wojennej. Niewykluczone, że powstałyby też nowe jednostki. Komandosi byliby wtedy elitą polskiej armii, trzonem wojsk wysyłanych na zagraniczne misje.

Jednolite dobrze przygotowane wojska specjalne są dla nas niezbędne. Stąd pomysł oddzielenia ich od innych rodzajów wojsk - mówi dziennikowi rzecznik MON Piotr Paszkowski.

Projekt ustawy przewiduje, że komandosi będą mieli większą autonomię niż piechota czy marynarka. Wojska specjalne miałyby osobne dowództwo. Dla porównania: wojska lądowe czy siły powietrzne w najważniejszych sprawach będą podlegać połączonemu dowództwu operacyjnemu, a wojska specjalne już nie.

d1gd5sj

Projekt nie podoba się opozycji. To robienie sztucznych podziałów i bałaganu - uważa były szef MON Bronisław Komorowski z PO. Jednostki specjalne powinny działać tak jak dotychczas - dodaje.

Wojskowi eksperci uważają jednak, że Polska potrzebuje nowych wojsk. Taki wniosek zapisaliśmy w strategicznym przeglądzie obronnym. We wszystkich nowoczesnych armiach świata jednostki specjalne mają coraz większe znaczenie i są rozwijane - mówi "Rzeczpospolitej" główny autor przeglądu i były wiceminister w MON Andrzej Karkoszka. MON chce, żeby komandosi stanowili nawet 2 proc. polskiej armii - byłoby ich wtedy ponad 2 tys. (PAP)

d1gd5sj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1gd5sj
Więcej tematów