ŚwiatMON potwierdza, mina przyczyną wypadku

MON potwierdza, mina przyczyną wypadku

(aktualizacja godz. 19.00)

Prawdopodobnie nieszczęśliwym wypadkiem, a nie aktem terrorystycznym był wybuch miny, który we wtorek spowodował śmierć dwóch polskich żołnierzy ze stacjonującego w tym kraju kontyngentu sił pokojowych NATO - uważają przedstawiciele NATO w Macedonii.

Obraz
© Polscy żołnierze z sił pokojowych NATO oglądają wrak samochodu wojskowego we wsi Sopot, około 60 km na północ od Skopje (PAP/EPA)

W wybuchu miny poważne obrażenia odniosły również 3 osoby cywilne.

Ministerstwo Obrony Narodowej wcześniej podało oficjalnie, że polscy żołnierze, którzy we wtorek zginęli w eksplozji w Macedonii najechali samochodem na minę przeciwpancerną.

Według ustaleń na miejscu wybuchu, nie ma mowy o błędzie naszych wojskowych - macedońskie media podały, że polscy żołnierze jakoby dopuścili się błędu rozbrajając ładunek wybuchowy.

Rzecznik resortu obrony pułkownik Eugeniusz Mleczak powiedział, że wiadomo już, że samochód żołnierzy jechał po zaplanowanej trasie. Tylnym kołem najechał na minę przeciwpancerną i doszło do eksplozji. Dwaj podoficerowie zmarli po przewiezieniu do szpitala.

W pojeździe znajdowało się 7 osób - czterech polskich żołnierzy, ich tłumaczka, Polka z pochodzenia, oraz macedońskie małżeństwo z pobliskiej wsi podwożone przez polski patrol. W wybuchu śmierć ponieśli dwaj żołnierze siedzący w pobliżu koła, które najechało na minę przeciwczołgową, troje osób cywilnych jest ciężko rannych, a dwaj żołnierze jadący w przedniej części samochodu odnieśli jedynie lekkie obrażenia.

Niewiadomo skąd wzięła się mina przeciwczołgowa na szosie uczęszczanej nie tylko przez patrole wojskowe i policyjne, lecz także przez miejscową ludność. Rzecznik NATO w Skopje, Craig Ratcliff, nie zgodził się z zarzutami, iż proces rozminowywania został przeprowadzony za mało dokładnie, dodając równocześnie, że wszystkich min z pewnością nie udało się usunąć. Istnieją uzasadnione podejrzenia, że mina została umieszczona niedawno.

Śledztwo w tej sprawie prowadzą przedstawiciele policji i prokuratury macedońskiej oraz władze misji wojskowej. W najbliższych dniach przewiduje się przewiezienie zwłok tragicznie zmarłych żołnierzy do kraju.(an)

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)