Mniej gazu również dla Polski?
Za kilka godzin możemy odczuć zmniejszenie dostaw tego surowca na Ukrainę.
Rosyjski Gazprom poinformował tamtejsze przedsiębiorstwo Ukrtranshaz o ograniczeniu przesyłu o 30 milionów metrów sześciennych na dobę.
Na razie, dostawy gazu do Polski są na wystarczającym poziomie, ale w Polskim Górnictwie Naftowym i Gazownictwie działa już specjalny zespół, który monitoruje sytuację. Jak mówi rzeczniczka firmy Joanna Zakrzewska, skala ewentualnego ograniczenia przesyłu do Polski będzie możliwa do oszacowania dopiero jutro.
W grę wchodzą, między innymi, krótkoterminowe umowy na sprzedaż gazu z państw Unii Europejskiej.
W razie całkowitego wstrzymania dostaw gazu do Polski, nasz kraj ma miesięczne zapasy tego surowca.