Miss Ocalałych z Holokaustu
W Izraelu odbyła się druga edycja kontrowersyjnego konkursu piękności
"Obrzydliwe" wybory miss. Czemu to wymyślili? - zdjęcia
W izraelskiej Hajfie po raz drugi odbył się kontrowersyjny konkurs piękności - Miss Ocalałych z Holokaustu. Wybory obserwowało około dwa tysiące osób zgromadzonych w hali sportowej. Miss została wyłoniona spośród 18 finalistek.
Sceptycy po raz kolejny podkreślali, że sama idea konkursu jest "obrzydliwa". Krytyczne głosy nie pozostawiały suchej nitki na organizatorach, którym zarzucano cynicznie manipulowanie starszymi kobietami.
Uczestniczki konkursu piękności miały od 70 do 94 lat. Osoby odpowiedzialne za wybory zaznaczały, że nie chodzi w nich o bagatelizowanie żydowskiego ludobójstwa, lecz o pokazanie radości ocalałych i przedstawienie ich dramatycznych wojennych losów.
Do dziś w Izraelu mieszka około 200 tys. osób, które przeżyły II wojnę światową.
(sol / usatoday.com, WP.PL)
Miss Ocalałych z Holokaustu
Estera Grovitsky, uczestniczka konkursu, stwierdziła, że udział w wyborach Miss Ocalałych z Holokaustu daje jej "możliwość spotkania innych kobiet, które zmierzyły się z wielkimi przeciwnościami losu w swoich życiach". - Dobrze być w towarzystwie kobiet, które doświadczyły trudności. Umiemy znaleźć wspólny język - mówiła reporterom "USA Today".
79-letnia Koka (na zdjęciu) urodziła się w Rumunii. Miała sześć lat, gdy Niemcy zabili jej ojca. W konkursie otrzymała wyróżnienie.
Miss Ocalałych z Holokaustu
Szimon Sabag, współorganizator konkursu, zaznaczał, że wybory miss skupiają się przede wszystkim na pokazaniu "wewnętrznego piękna uczestniczek, które mają okazje do podzielenia się swoimi doświadczeniami. - One pokazują jak, mimo wszystkiego, przez co przeszły, udało im się zbudować życie pełne sensu - tłumaczył na łamach "USA Today".
Na zdjęciu: Levana, która na co dzień mieszka w Tunisie, stolicy Tunezji, nakłada szminkę tuż przed wyjściem na scenę.
Miss Ocalałych z Holokaustu
David Parsons, inny współorganizator, twierdził, że konkurs jest także pewną formą przypomnienia o ocalałych z Holokaustu. Jak mówił, wiele z tych osób żyje w nędzy lub w warunkach bliskich biedzie.
Na zdjęciu: starsze osoby przeważały wśród publiczności zgromadzonej na hali, w której zwykle odbywają się mecze koszykówki.
Miss Ocalałych z Holokaustu
Tegoroczną zwyciężczynią wyborów Miss Ocalałych z Holocaustu została 93-letnia Szoszana Colmer (na zdjęciu). W czasie II wojny światowej przeżyła Oświęcim i marsz śmierci z obozu do Wodzisławia Śląskiego, podczas którego zginęło około 15 z 60 tys. więźniów. W 1946 roku wyemigrowała na tereny dzisiejszych ziem izraelskich (państwo powstało dwa lata później).
Miss Ocalałych z Holokaustu
Podczas prezentacji uczestniczek zwyciężczyni konkursu podzieliła się jedną z historii z wojny. W czasie pobytu w obozie w Auschwitz codziennie śpiewała piosenki niemieckiemu strażnikowi, a w zamian za występy ten wynagradzał ją małym kawałkiem chleba, który pozwolił jej przeżyć trudne warunki w Oświęcimiu. Na ramieniu wciąż ma obozowy numer 80277, który wytatuowali jej Niemcy.
Miss Ocalałych z Holokaustu
Kilka lat temu Szoszana Colmer, która zwyciężyła w wyborach miss, raz jeszcze otarła się o śmierć. W 2006 roku jej dom został zniszczony przez rakietę wystrzeloną przez Hezbollah z terytorium Libanu.
Na zdjęciu: 79-letnia Koka, wyróżniona w konkursie.
Miss Ocalałych z Holokaustu
Colmer dziś mieszka w Yad Ezer w specjalnym domu opieki dla ocalałych z Holokaustu, który został ufundowany przez Międzynarodową Chrześcijańską Ambasadę w Jerozolimie i Pomocną Dłoń - dwie organizacje odpowiedzialne za przygotowanie wyborów Miss Ocalałych z Holokaustu.
Na zdjęciu: uczestniczki konkursu.
(sol / usatoday.com, WP.PL)