Jest decyzja Macrona. Rosjanie mogą drżeć
Emmanuel Macron zapowiedział w czwartek przekazanie Ukrainie francuskich myśliwców Mirage 2000-5. Ponadto prezydent Francji ogłosił, że jego przeszkoli 4500 żołnierzy ukraińskich.
Francuski prezydent w wywiadzie telewizyjnym mówił o przekazaniu myśliwców, nie wymieniając ich liczby. Agencja Reutera podała, że chodzi o sprzedaż tych maszyn.
Macron powiedział, że samoloty Mirage pomogą Ukrainie "w obronie jej ziemi, jej przestrzeni powietrznej". Zapowiedział "rozpoczęcie nowej współpracy", w tym dotyczącej samolotów, na spotkaniu w piątek z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Jak dodał, przewidziano także "program szkolenia lotników", i wyjaśnił, że proponuje "przeszkolenie 4500 żołnierzy ukraińskich"
Orędzie prezydenta Andrzeja Dudy
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Francuskie wojska w Ukrainie? Jest deklaracja Macrona
Pytany o ewentualne wysłanie na Ukrainę francuskich instruktorów wojskowych ocenił, że "nie powinno być tematów tabu" w tej sprawie. - Terytorium Ukrainy jest suwerenne. Nie chodzi o wysłanie na szkolenia w strefie walk, ale w momencie, gdy Ukraina staje przed wyzwaniem, powinno się odpowiedzieć tak, jak robiliśmy to za każdym razem - powiedział.
Przekonywał, że Paryż chce pomóc Ukrainie się bronić, ale nie chce "eskalacji wojny". Zapewnił także, że Francja nie prowadzi "wojny z Rosją i jej narodem".
Przywódca Francji potwierdził również zatrzymanie przez władze rosyjskie obywatela tego kraju, Laurenta Vinatiera. Podkreślił, że zatrzymany nie pracował dla Francji, a dla szwajcarskiej organizacji pozarządowej. W Moskwie Komitet Śledczy oznajmił, że Francuz jest podejrzewany o zbieranie wrażliwych informacji dotyczących sił zbrojnych Rosji.