Merkel o popularności AfD. "Nie tylko polityka uchodźcza"
Angela Merkel podkreśla, że jej polityka wobec migrantów nie jest jedynym powodem rosnącej popularności AfD. Była kanclerz Niemiec odniosła się do obecnej sytuacji politycznej i działań Friedricha Merza.
Co musisz wiedzieć?
- Angela Merkel stwierdziła, że wzrost poparcia dla AfD nie wynika wyłącznie z jej decyzji dotyczących uchodźców, choć przyznała, że miały one wpływ na sytuację.
- Była kanclerz pochwaliła Friedricha Merza za aktywną politykę zagraniczną, mimo wcześniejszej rywalizacji o przywództwo w CDU.
- Merkel podkreśliła, że jako obywatelka będzie działać na rzecz ograniczenia wpływów AfD, krytykując ich wizję społeczeństwa i demokracji.
Angela Merkel, w rozmowie ze "Spieglem" podczas spotkania w berlińskim teatrze Admiralspalast, odniosła się do aktualnej sytuacji politycznej w Niemczech. Była kanclerz podkreśliła, że jej polityka uchodźcza z 2015 roku nie jest jedynym powodem wzrostu poparcia dla AfD.
- Osiągnęliśmy wiele, ale oczywiście nie wszystko - oceniła Merkel, odnosząc się do integracji uchodźców. Dodała, że ugrupowanie AfD miało 11-12 proc. poparcia, gdy odchodziła z urzędu, a obecnie jest to ponad dwa razy więcej.
Masz spakowany plecak ewakuacyjny? RCB:
Czy polityka uchodźcza Merkel wpłynęła na popularność AfD?
Była szefowa niemieckiego rządu przyznała, że jej decyzje z 2015 roku mogły częściowo wpłynąć na wzrost poparcia dla AfD. - Dobrze zrobiłam, nie sięgając po armatki wodne, bo to byłoby niegodne nas jako kraju - podkreśliła Merkel, broniąc swojej polityki wobec uchodźców. Zaznaczyła jednak, że obecna popularność AfD to efekt wielu czynników, a nie tylko jej decyzji sprzed lat.
Merkel wyraziła również krytykę wobec AfD, określając ich działania jako zakłócające demokrację. Zapewniła, że jako obywatelka będzie robić wszystko, by ugrupowanie to nie rosło w siłę.
Jak Merkel ocenia działania Friedricha Merza i relacje międzynarodowe?
Angela Merkel pochwaliła Friedricha Merza, obecnego szefa CDU, za aktywną politykę zagraniczną. "Merz reprezentuje Niemcy na arenie światowej i w Europie doniośle i z urokiem" - powiedziała Merkel, odnosząc się do krytyki, jaką Merz spotkał ze strony polityków AfD za częste wyjazdy zagraniczne.
Była kanclerz wspomniała także o swoich relacjach z Barackiem Obamą i Władimirem Putinem. "Putin zawsze postrzegał koniec zimnej wojny, upadek Związku Radzieckiego zupełnie inaczej niż ja" - podkreśliła Merkel. Wspomniała, że nie tęskni za polityką i nie potrzebuje już powrotu do niej.
Czy Merkel zamierza wrócić do polityki?
Podczas rozmowy ze "Spieglem" Merkel zapewniła, że nie planuje powrotu do czynnej polityki. "Nie tęsknię za polityką i już jej nie potrzebuję" - zadeklarowała była kanclerz Niemiec. Jej wypowiedzi pokazują, że zamierza pozostać aktywna jako obywatelka, angażując się w sprawy publiczne, ale bez powrotu na scenę polityczną.
Przeczytaj również: Japońskie myśliwce F-15 w Europie. Historyczna misja i współpraca z Niemcami