Mateusz Morawiecki w "Daily Telegraph" o technologii 5G: "Pominięcie zabezpieczenia naszej kluczowej technologii byłoby błędem"

Mateusz Morawiecki napisał, że rok 2020 zapisze się na kartach historii jako czas ogromnej walki. Premier podkreślił, że mimo iż nasza walka jest olbrzymim przedsięwzięciem, to w nadchodzących miesiącach musimy przygotować się na jeszcze ważniejszą bitwę. Chodzi o następstwa koronakryzysu dla gospodarki.

Zdaniem Morawieckiego niemal wszystkie rządy zgadzają się, że konieczne jest przyspieszenie rozwoju, ocalenie obywateli przed bezrobociem, a także ratowanie biznesów przed upadłością. Jednocześnie środki walki z recesją powinny uwzględniać długoterminową troskę o zapobiegania zależności gospodarczej od nierzetelnych partnerów.

- Pandemia boleśnie uświadomiła nam, jak ważne jest posiadanie własnych bezpiecznych linii produkcyjnych dla branży farmaceutycznej, sprzętu medycznego oraz laboratoriów. To samo dotyczy decyzji względem 5G. Pominięcie zabezpieczenia naszej kluczowej technologii byłoby błędem, za który Europejczycy musieliby zapłacić wysoką cenę – napisał Morawiecki.

Wskazał, że bezpieczeństwo narodowe powinno być częścią europejskiego sposobu myślenia o globalizacji. Globalizacja wolna od kontroli demokratycznej może mieć niebezpieczne konsekwencje. - Dzisiaj nasz zglobalizowany świat stoi w obliczu niepożądanego wpływu narodów autorytarnych - kosztem Europy - zaznaczył.

Morawiecki napisał ponadto, że nowoczesna infrastruktura telekomunikacyjna będzie w dużej mierze decydować o dobrobycie i miejscu Europy w międzynarodowym systemie łańcucha dostaw. Z kolei sieć 5G zmieni przepływ informacji, przyspieszając tym samym funkcjonowanie komunikacji oraz gospodarki.

Premier przekonywał, że wdrażanie tej technologii musi opierać się na zaufaniu i demokratycznej kontroli. - W przeciwnym razie stajemy przed ryzykiem, że dzisiejszy kryzys będzie jedynie wstępem do tego, co może się zdarzyć, jeśli nieupoważniony podmiot przejmie kontrolę nad sieciami 5G i łańcuchami dostaw - zaznaczył. Wkrótce cała gospodarka będzie się na niej opierać.

- Budując sieć 5G, odpowiedzmy sobie na pytanie: komu ufamy? Z jednej strony mamy dwóch zaufanych europejskich dostawców - to światowej klasy firmy z przejrzystymi praktykami biznesowymi opartymi na praworządności. Z drugiej strony są dwie firmy kontrolowane przez autorytarny reżim - napisał.

Zdaniem premiera kraje muszą mieć możliwość kontrolowania swoich dostawców. Tylko tym sposobem uda im się zapewnić bezpieczeństwo. Właśnie dlatego muszą pochodzić z krajów, które szanują nasze fundamentalne wartości: demokrację, przejrzystość, prawa człowieka i praworządność.

Szef rządu przypomniał, że sojusz z USA zapewnił dobrobyt i pokój powojennej Europie Zachodniej. Co więcej, do dziś zapewnia bezpieczeństwo niemalże na całym kontynencie. Napisał, że Europa musi kontynuować ten sojusz w wymiarze technologicznym. Zwłaszcza jeżeli chodzi o budowę sieci 5G.

- Wzywamy wszystkie państwa i firmy, a zwłaszcza naszych europejskich sąsiadów, do przyjęcia jasnej ścieżki solidnych środków krajowych w celu zabezpieczenia swoich sieci 5G. Podobnie jak w przypadku bezpieczeństwa epidemiologicznego, realizm w zakresie ochrony technologicznej ma zasadniczo znaczenie dla długoterminowego utrzymania gospodarczych zasad gry, które będą służyć nam wszystkim - i będą nas ratować - zakończył polski premier.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: Daily Telegraph