PolskaMarcinkiewicz przepisał od Belki

Marcinkiewicz przepisał od Belki

Premierzy od lat mówią w expose o tym
samym. W rolę wczuł się Kazimierz Marcinkiewicz, który
najwyraźniej przepisał fragment wystąpienia Marka Belki -
informuje "Życie Warszawy".

Marcinkiewicz przepisał od Belki
Źródło zdjęć: © PAP

12.11.2005 | aktual.: 12.11.2005 16:02

Mój rząd dokona zmian w zarządzaniu majątkiem Skarbu Państwa i w polityce prywatyzacyjnej. To te sfery wymagają radykalnego uporządkowania. Tu - jak nigdzie indziej - powinny występować zasady przejrzyste, czyste i zrozumiałe - te słowa padły z ust premiera w miniony czwartek. Tyle że identyczne sformułowanie znalazło się w expose wygłoszonym przez Marka Belkę w 2004 r.

Dziennik porównał wszystkie expose szefów rządów od 1991 r. Dyżurnym tematem jest zapowiedź uzdrowienia państwa i cięć w administracji. O potrzebie jej odchudzenia mówił już 14 lat temu Jan Olszewski. Naprawiać kraj chciał Jerzy Buzek. Leszek Miller kreślił wizję Polski "tańszej i sprawniejszej", Belka zapewnił, że to urząd będzie dla ludzi, a nie ludzie dla urzędu. Tanie i skuteczne państwo obiecał również niedawno Marcinkiewicz.

Kolejni szefowie rządów jak jeden mąż zapowiadali naprawę finansów publicznych (które zawsze są w "katastrofalnym stanie"), walkę z bezrobociem (oczywiście przez obniżanie kosztów pracy) oraz ułatwienia dla inwestorów (tradycyjna deklaracja o "eliminowaniu barier" i "zachętach dla małych i średnich przedsiębiorstw").

Konik wszystkich premierów to mieszkania i autostrady. Budowa tych ostatnich miała ruszyć z kopyta za Pawlaka, Oleksego, Cimoszewicza, Buzka i Millera. Teraz Kazimierz Marcinkiewicz zapewnił, że jego gabinet "doprowadzi do budowy dróg ekspresowych i autostrad".

W porządnym expose nie może zabraknąć kwestii poprawy bezpieczeństwa. - Rząd zrobi wszystko, by przestępcy znaleźli się w więzieniach - mówiła w 1992 r. Hanna Suchocka. Skuteczną walkę z przestępczością zadeklarował Cimoszewicz, Oleksy i Buzek. Miller, tak jak ostatnio Marcinkiewicz, obiecał zaostrzenie kar.

Expose to taki rytuał, w ramach którego premier dla każdego ma coś miłego - wyjaśnia prof. Waldemar Dziak, politolog. (PAP)

Więcej: *Życie Warszawy - Marcinkiewicz ściągnął z BelkiŻycie Warszawy - Marcinkiewicz ściągnął z Belki*

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)