Majorka: Kolejne ofiary powodzi
Do dziewięciu wzrosła liczba ofiar powodzi na Majorce. Ciągle trwają akcje ratownicze na zalanych terenach.
10.10.2018 17:19
We wtorkowy wieczór Majorkę nawiedziły gwałtowne burze i ulewy, z powodu których najbardziej ucierpiały Sant Llorenc des Cardassar i S'illot, miasta we wschodniej części wyspy. Jeszcze rano informowano o pięciu ofiarach śmiertelnych i 20 osobach zaginionych.
Na tę chwilę poszukiwanych jest jeszcze sześć osób. Wciąż nie są znane losy brytyjskiej pary, których taksówkę porwała rwąca woda. Nie wiadomo także, co z kierowcą tego samochodu.
Według dziennika Diario de Mallorca przed południem w poszukiwaniach brało udział 200 ratowników i działali nawet na morzu.
Uruchomiono tymczasowe mieszkania dla rodzin, które z powodu ulew i powodzi straciły dachy nad głową. 120 osób będzie żyło w ośrodku treningowych Rafaela Nadala, jednego z najlepszych tenisistów na świecie.
Rozpoczęto także usuwanie i szacowanie poniesionych strat. Rząd już zapowiedział, że ogłosi stan klęski żywiołowej i wesprze miejscowych rządzących odpowiednimi środkami finansowymi. - Zrobimy wszystko, żeby przywrócić tutaj normalne życie - powiedział Pedro Sanchez, premier hiszpańskiego rządu.
Hiszpańska agencja meteorologiczna podała, że w ciągu czterech godzin w nocy spadło około 220 milimetrów deszczu.