Macron w Kijowie: "Mam trzy wiadomości". Twarde żądania
W Kijowie rozpoczęła się wizyta czterech przywódców państw Europy wspierających Ukrainę. Jednym z nich jest prezydent Francji, który zwrócił się ze specjalnym przesłaniem.
"Wracając do Kijowa, moje pierwsze myśli kierują się ku narodowi ukraińskiemu. Przez ponad trzy lata staliście z podziwu godną odwagą. Za waszą ziemię. Za waszą wolność. Dla Europy. Stawką jest bezpieczeństwo naszego kontynentu" - napisał Emmanuel Macron na portalu X.
Zaznaczył, że w obliczu agresji Rosji odpowiedź musi być zbiorowa. Dodał, że jego wizyta odbywa się wspólnie z Niemcami, Polską i Wielką Brytanią.
"Mam trzy wiadomości. Po pierwsze pokój. Sprawiedliwy i trwały pokój zaczyna się od pełnego i bezwarunkowego zawieszenia broni. To jest propozycja, którą przedstawiamy Stanom Zjednoczonym. Ukraina przyjęła ją 11 marca. Rosja jednak zwleka, stawia warunki wstępne, gra na czas i kontynuuje swoją wojnę inwazyjną. Jeśli Moskwa będzie nadal przeszkadzać, zwiększymy presję - razem, jako Europejczycy i w ścisłej współpracy ze Stanami Zjednoczonymi" - czytamy we wpisie Macrona.
Prezydent Francji wyraził zadowolenie z wezwania prezydenta Trumpa do pójścia w tym kierunku.
"Po drugie, suwerenność. Porozumienie pokojowe, które ma zostać zawarte, musi gwarantować bezpieczeństwo Ukrainy. Nad tym pracowaliśmy - w Paryżu, w Londynie, a teraz tutaj, w Kijowie. Robimy postępy razem" - stwierdza Macron.
"Na koniec przyszłość. Ukraina walczy o swoich ludzi, ale także o europejski ideał, w który wszyscy wierzymy. Naszym celem jest wolna, silna, prosperująca i europejska Ukraina. Historia na nas patrzy" - zakończył swój wpis prezydent Francji.